- A
- A
- A
Tarnów: Wyrok za znieważanie pielęgniarek
To prawdopodobnie pierwsza taka sprawa w Małopolsce i jedna z niewielu w Polsce. Tarnowski sąd skazał pacjenta szpitala im. Szczeklika za obrażanie i naruszanie nietykalności cielesnej opiekujących się nim pielęgniarek.Skazany pacjent usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. W szpitalu przebywał na przełomie listopada i grudnia 2011 roku. Obraził 11 pielęgniarek. Oprócz wyroku mężczyzna został zobowiązany przez sąd do przeproszenia wszystkich pielęgniarek - stosowna wiadomość ma się znaleźć na szpitalnej tablicy ogłoszeń.
Tarnowskie pielęgniarki występowały przed sądem jako funkcjonariusze publiczni na podobnych prawach jak np. policjant znieważony na służbie. Od 2012 roku z takiej ochrony mogą korzystać wszystkie pielęgniarki i położne bez względu na zatrudnienie. Wcześniej mogły tylko te pracujące na etatach.
Do tej nic nie było jednak wiadomo o wykorzystaniu przez pielęgniarki ochrony przysługującej funkcjonariuszom publicznym. Jesteśmy bardzo wyrozumiałe - przyznała Radiu Kraków zastępca dyrektora szpitala im. Szczeklika w Tarnowie ds. pielęgniarstwa, Maria Bawół.
"Zdarza się, że pacjent zachowuje się niemiło. Czasami dosyć napastliwie i dość nerwowo reaguje na współprace z pielęgniarkami, ale pewnie w 99 procentach jest to wynik choroby i stresu. I my to rozumiemy".
Ale jak zaznacza Maria Bawół są też granice tolerancji. Przekroczył je skazany przez sąd natarczywy pacjent oddziału pulmonologii. Obrażał pielęgniarki, dotykał je i składał niedwuznaczne propozycje. Nie pomagały prośby lekarzy i groźby dyrekcji szpitala. Przyznaje Maria Bawół.
"Mówiąc wprost śmiejąc się nam wszystkim w twarz twierdził, że i tak nie jesteśmy w stanie wyciągnąć konsekwencji takiego działania. No niestety dla niego, dla nas na szczęście przeliczył się. Jak pokazał wyrok sądu przekroczył granice dopuszczalne prawem".
Pielęgniarki i dyrekcja szpitala im. Szczeklika w Tarnowie mają nadzieję, że ten precedensowy wyrok z wykorzystaniem ochrony przysługującej funkcjonariuszom publicznym da do myślenia społeczeństwu. O tym, że takie sytuacje są niedopuszczalne i będą podlegały rozstrzygnięciom sądowym.
Tymczasem sędzia Tomasz Kozioł przypomina, że za znieważenie lub naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, grożą wyższe kary niż w przypadku oskarżenia prywatnego. Np. za naruszenie nietykalności cielesnej do roku pozbawienia wolności, alternatywna z karą grzywny i ograniczenia wolności. W przypadku naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków służbowych, grozi już kara do trzech lat pozbawienia wolności.
(Agnieszka Wrońska/Bartłomiej Maziarz/MK)
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
21:35
Wypadek na stacji paliw w Krakowie. Doszło do wycieku gazu
-
17:56
Krakowscy uczniowie od poniedziałku będą mieli swojego rzecznika
-
16:51
Bartosz Kopacz: Nie przyszedłem do Niecieczy odcinać kupony
-
15:30
"Ręce precz od naszych dzieci" - w Krakowie protestowano przeciwko edukacji zdrowotnej
-
15:29
Tarnowscy szczypiorniści udanie rozpoczęli rundę rewanżową
-
13:06
Czym jest dziś Conradowskie jądro ciemności? Profesor filozofii: Tym samym – agresją wobec obcości
-
12:46
Zimowa aura przyciągnęła turystów do Krynicy i na stoki narciarskie
-
11:55
Szykują się utrudnienia dla kierowców, mieszkańcy Szczurowej zapowiadają protest
-
11:20
Krakowski Rynek Główny w bieli
-
10:55
Wielki sukces Muszyny. Liczby mówią same za siebie
-
09:23
Rośnie zagrożenie lawinowe. "Te miejsca należy traktować jako szczególnie niebezpieczne"
-
09:02
Jak zdobyć uprawnienia budowlane?
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze