Jak twierdzą urzędnicy, strefa ma poprawić bezpieczeństwo pieszych, zwłaszcza przy Burku - słynnym w mieście placu targowym.

- Wynika to z naszych obserwacji. Bernardyńska i Lwowska to proste odcinki dróg, na których kierowcy mają zapędy co do prędkości. Chcemy to utemperować. Wprowadzamy strefę "Tempo 30" z myślą o pieszych. Znak obowiązuje do momentu jego odwołania. Najbliższe skrzyżowanie nie odwołuje tego znaku - mówi Grzegorz Wałęga, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Strefa "Tempo 30" od środy obowiązuje od ul. Bema na wysokości Burku i ciągnie się do końca ulicy Bernardyńskiej. Wolniej pojadą też kierowcy skręcający z niej w ul. Szeroką, a później Lwowską.

Strefa obejmuje też ul. Franciszkańską, Cichą oraz Przesmyk.