Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Tarnów: właściciel zniszczonego Młyna Szancera nie wypełnia zaleceń nadzoru budowlanego

  • Tarnów
  • date_range Środa, 2015.04.22 05:41 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:22 )
Po tym jak w Wielkanoc ogień strawił drewniane wnętrze zabytkowego budynku, nie można do niego wchodzić. Powinny przed tym przestrzegać tablice informacyjne, a właściciel miał także naprawić ogrodzenie. Nie dość, że tego nie zrobił, to nadal wynajmuje część placu przy budynku na parking samochodowy.

Fot. Paweł Topolski

Posłuchaj co mówi inspektor nadzoru budowlanego, Roman Górski
Tarnów: zabytkowy budynek młyna nie grozi katastrofą budowlaną, fot. P. Topolski

- Zalecaliśmy, żeby wstrzymał ten parking. Jak jednak widzimy, dalej funkcjonuje. Właściciel twierdzi, że zlecił to komuś innemu. Jako właściciel powinien jednak wyłączyć ten teren. Nie wypełnił zaleceń, więc musimy go przymusić - mówi inspektor nadzoru budowlanego, Roman Górski. Jak dodaje Górski, jeśli właściciel Młyna Szancera szybko nie naprawi ogrodzenia i nie postawi tablic informacyjnych, grozi mu mandat do 500 złotych.

Nadzór budowlany zdecyduje o dalszym losie pozostałości po zabytkowym budynku po 11 maja. Do tego czasu ma dostać ekspertyzę zleconą przez właściciela terenu. Na razie budynek nie grozi zawaleniem. W jego głównej części pożar przetrwały właściwie jedynie ściany, które zdaniem inspektora nadzoru budowlanego nie powinny się przewrócić. Jak podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków Roman Górski, nie wiadomo jednak, czy na tej postawie będzie możliwa odbudowa niszczejącego od lat Młyna. Zagrożenie stanowią jednak wiszące pozostałości konstrukcji, dlatego do budynku nie można wchodzić.

Kompleks opustoszałych budynków Młyna Szancera w 2009 roku odkupił tarnowski przedsiębiorca. Zapowiadał przy tym, że część budynków odremontuje pod hotel i restaurację. Zdaniem konserwatora zabytków Andrzeja Cetery, cały czas z tego nie zrezygnował, czekał jednak na nową perspektywę unijną.

Ogromny pożar Młyna Szancera wybuchł około 2 w nocy w Wielkanoc. Okoliczności wskazują na to, że było to podpalenie. Sprawę wyjaśnia policja oraz prokuratura. Budynek, w dużo mniejszym zakresie, palił się także 2 tygodnie wcześniej. Wtedy też strażacy wstępnie zakwalifikowali ten pożar jako podpalenie i wezwali właściciela do większych zabezpieczeń terenu.

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię