"W związku z gwałtownym przyrostem ilości zachorowań na koronawirusa nie ma dzisiaj żadnych przesłanek, żeby zwoływać sesje i zajmować się sprawami ważnymi, ale nie tak ważnymi jak ochrona zdrowia i życia. Poprosiłem pana przewodniczącego rady miejskiej, aby odłożyć w czasie rozważanie spraw miejskich. Zrobimy to w stosownym czasie, zrobimy to w przyszłym tygodniu, może w kolejnym. Nie zachodzą w tej chwili jakieś pilne potrzeby związane z bieżącymi potrzebami. Natomiast jest ogromna potrzeba rozważanego przygotowania planu przeciwdziałania skutkom koronawirusa. Jesteśmy umówieni z szefami wszystkich klubów radzie miejskiej na spotkanie w tej sprawie". - przekonuje prezydent Roman Ciepiela.
Nie jest jednak też tajemnicą, że radni nie zgodziliby się w tym momencie na tak dużą podwyżkę za śmieci.
Przewodniczący rady Jakub Kwaśny podkreśla, że cieszy się, że prezydent Roman Ciepiela posłuchał głosu radny Koalicji Obywatelskiej i Naszego Miasta Tarnów.
"Pan prezydent wyszedł z inicjatywą opracowania kompleksowego pakietu antykryzysowego, w którym znajdzie się szereg innych rozwiązań. Byłoby rzeczą niezrozumiałą dla mieszkańców Tarnowa, gdybyśmy się zajmowali śmieciami, podczas gdy są większe problemy związane z pandemią koronawirusa i konsekwencjami gospodarczymi, których należy się spodziewać. W związku z tym budżet i zapisane w nim inwestycje będą wymagały całkowitej reorganizacji. Lepiej się do tego przygotować gruntownie, aniżeli podejmować decyzję na szybko. I myślę, że to jest bardzo dobra decyzja. Cieszę się, że prezydent wsłuchuje się głos radnych, mieliśmy bardzo długą wideokonferencję" - podkreśla przewodniczący tarnowskiej rady miejskiej.
Szykuje się jednak nadzwyczajna sesja tarnowskiej rady miejskiej w sprawie rozwiązania problemu śmieciowego dla przedsiębiorców. Od 1 kwietnia mieli podpisać umowy na własną rękę na wywóz śmieci z firmami, a nie za pośrednictwem miasta, jak to do tej pory było. Przedsiębiorcy nie chcą jednak podpisywać umów na nowych zasadach, bo oznaczałoby to dla nich kilkusetprocentową podwyżkę. Więcej
Bartek Maziarz/jgk