"Instalowany jest już od kilku lat - teraz został jego ostatni etap, czyli zakup radaru meteorologicznego. System może ostrzegać z wyprzedzeniem nawet 48-godzinnym. Co oczywiście nie oznacza, że uchroni nas przed powodzią. Pozwoli jednak się na tę ewentualność przygotować" - mówi Radiu Kraków starosta tarnowski Roman Łucarz.
Na zakup radaru starostwo potrzebuje 3 milionów złotych. Ta inwestycja ma być sfinansowana ze środków europejskich. Projekt jest jednak na liście rezerwowej, w najbliższych tygodniach ma zostać podjęta decyzja o jego finansowaniu.
(Agnieszka Wrońska/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze: