Teraz obowiązują symboliczne stawki 10 groszy dziennie za każdą reklamę oraz 1 grosz od powierzchni reklamowej w przestrzeni miejskiej. Miasto początkowo chciało podwyższyć te stawki o ponad 300 procent (3,14 zł dziennie i 0,28 zł m2). Na dzisiejszą sesję prezydent Tarnowa przedstawił nieco mniejsze podwyżki o ponad 100 procent (1,5 zł i 0,10 zł m2)  - ale i to nie przekonało radnych do głosowania w sprawie podwyżki opłaty reklamowej i zdjęli ten punkt z dzisiejszego porządku obrad . Wnioskował o to przewodniczący komisji ekonomicznej tarnowskiej rady miejskiej Sebastian Stepek.

Stawki są na bardzo symbolicznym, minimalnym poziomie. Propozycje pana prezydenta to maksymalne stawki 3 zł za cały nośnik. Chcemy aby ta stawka była przynajmniej o połowę niższa - 1,50 być może złotówka. Zobaczymy, jeszcze będą trwały rozmowy, negocjacje międzyklubowe, ale też rozmowy z przedsiębiorcami i przede wszystkim z mieszkańcami Tarnowa, bo to ich będzie dotyczyła podwyżka.

- mówi Sebastian Stepek i dodaje, że wpływ na zdjęcie z porządku obrad sesji tarnowskiej rady miejskiej miało także to, że część radnych po raz kolejny będzie chciała odsunąć w czasie wprowadzanie zapisów uchwały krajobrazowej w Tarnowie, która miałaby uporządkować i ograniczyć kwestie reklamowe. Oba głosowania mają się odbyć w listopadzie.

Przyjęta w 2019 roku uchwała krajobrazowa miała wejść w życie w październiku 2020 roku, ale ze względu na pandemię koronawirusa termin ten został przesunięty najpierw na koniec 2021 roku, a później na 2024 rok. Wszystko na to wskazuje, że tarnowscy radni będą chcieli po raz kolejny przesunąć

Ze względu na sygnały od przedsiębiorców, że nie wszyscy są jeszcze przygotowani oraz od innych radnych, doszliśmy do wniosku, że jeszcze może dajmy jeszcze ten jeden rok na przystosowanie się. To już na prawdę, ja przynajmniej chciałbym żeby to był już ostatni rok wstrzymywania tej uchwały. Żebyśmy uporządkowali też trochę tę przestrzeń chaotyczną i nie do końca ładną jeśli chodzi o reklamy.


Zdaniem radnego Stepka, mimo iż uchwała krajobrazowa nie zaczęła obowiązywać to i tak część przedsiębiorców się do niej już dostosowała i ograniczyła ich powierzchnie. "Ale są też miejsca w Tarnowie, które dość szpetnie wyglądają i mam nadzieję, że niedługo ta uchwała zostanie działać".