Widoczna kamienica na tarnowskim Rynku. Fot. arch. P. Topolski
Mówi zastępca prezydenta Tarnowa Maciej Włodek
Zastępca prezydenta Tarnowa Maciej Włodek przekazuje, że zakup zniszczonego budynku od trzech właścicieli odbył się zgodnie z planem.
„Transakcję poprzedziliśmy spotkania ze sprzedawcami. Negocjacje przebiegały w bardzo dobrej atmosferze, zatrzymało się na kwocie 1,5 mln złotych” – mówi Maciej Włodek. „Aktualnie jesteśmy po odbiorze kluczy i wstępnych oględzinach. Myślę, że niedługo przystąpimy do prac porządkowych”.
Zakup kamienicy na tarnowskim Rynku jest zakończeniem kilkuletnich negocjacji magistratu ze współwłaścicielami. Już trzy lata temu ze strony miasta wyszła inicjatywa odkupu, ale strony nie doszły do porozumienia w kwestii ceny. Urząd miasta Tarnowa nawet rozpoczął procedurę wywłaszczenia nieruchomości pod cel publiczny, ale teraz finalnie udało się ustalić cenę.
Wciąż jednak nie wiadomo, jaka będzie przyszłość spalonej kamienicy. Na pewno jednak nie będzie dam drugiej części Pasażu Odkryć.
- To wciąż pole do otwartej i szczerej dyskusji. Dziś studenci architektury Politechniki Krakowskiej pracują nad różnymi koncepcjami zagospodarowania tej przestrzeni. Daliśmy im tak naprawdę wolną rękę, więc to, co wypracują, może być interesujące. Wyniki tego konkursu architektonicznego poznamy w styczniu – mówi Wiktor Bochenek z tarnowskiego magistratu.
Prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny przekonuje, że gdyby miasto było w dobrej kondycji finansowej i posiadało w budżecie spore rezerwy, to chciałby utworzyć tam palmiarnię. W obecnej sytuacji nie jest wykluczone, że zostanie ono przeznaczone na cel komercyjny.