Jak przyznaje w rozmowie z Radiem Kraków, Kwaśny nie planuje zabiegać o poparcie u kandydatów, którzy odpadli w pierwszej turze, chce zabiegać o poparcie mieszkańców.
- Przekazywanie głosów dziś jest bezskuteczne. Mieszkańcy mają swoją mądrość. O poparcie mieszkańców będę zabiegał - mówi.
W drugiej turze kandydat popierany przez KO chce skupić się na konkretach - pomysłach i propozycjach, które są realne.
- Cały czas myślę, że będzie to kampania fair play na konkrety dla Tarnowa, pomysły z konkretnymi projektami, jak sfery bioróżnorodności, park centralny - mówi Kwaśny.
Kwaśny w rozmowie z Radiem Kraków zwraca również uwagę na dobry wynik jego ugrupowania Nasze Miasto Tarnów do rady miejskiej. Klub utrzymał liczbę 5 radnych, mimo że liczba miejsc tym gremium, z powodu malejącej liczby mieszkańców, się zmniejszyła.