- Jedna na prawie 15 milionów, druga powyżej 20. Obie oferty są znacznie wyższe niż środki zabezpieczone. Stąd decyzja o powtórzeniu przetargu. Czasem w kolejnych postępowaniach uda się uzyskać niższą cenę. Tutaj i tak nie ma możliwości, żeby dołożyć środki. Powtórzenie przetargu jest prawidłowe i rozsądne. Na razie nie będzie ograniczania zadania. Spróbujemy. Mamy czas. Będzie taki sam zakres. Ciężko tu coś ograniczyć. Płyta boiska być musi. Stadion trzeba ogrodzić, dobrze by było wykonać oświetlenie. W kolejnym etapie można ewentualnie rezygnować z oświetlenia, ale nie będzie to trafne roziwązanie - mówi dyrektor wydziału infrastruktury w urzędzie miasta Tarnowa, Rafał Nakielny.
Miasto w lipcu złożyło do Ministerstwa Sportu wniosek o dofinansowanie drugiego etapu budowy stadionu w Mościcach, ale do tej pory nie ma odpowiedzi w tej sprawie.
W przyszłości do wykonania zostanie jeszcze trzeci etap prac - przeciwległa trybuna. Ta już wybudowana na Igrzyska Europejskie może pomieścić tysiąc osób.