Prezydent Kwaśny zapowiadał, że Tadeusz Kwiatkowski pozostanie w urzędzie, żeby wprowadzić swojego zastępcę. Kwiatkowski objął stanowisko głównego specjalisty i pełnomocnika prezydenta do spraw inwestycji. Z taką samą pensją, jak na stanowisku wiceprezydenta, co najmniej przez trzy miesiące, bo jest w przedemerytalnym okresie ochronnym.

- Tadeusz Kwiatkowski jest w okresie ochronnym, więc chroni go prawo. Wiem, że ma swoje plany zawodowe. Cieszę się, że przez te pierwsze miesiące pomaga nowemu wiceprezydentowi się wdrożyć. To nie jest więc od razu skok na głęboką wodę; panowie ze sobą współpracują i gładko przekazują zadania i kompetencje

– mówi Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.

Tadeusz Kwiatkowski nabędzie prawa do emerytury pod koniec stycznia przyszłego roku.

Jakub Kwaśny, mimo zapowiedzi z początku kadencji, że zmieni swoich zastępców, pozostawił na stanowisku drugą zastępczynię Agnieszkę Kawę powołaną jeszcze przez Romana Ciepielę w maju 2020 roku, która jest związana z Platformą Obywatelską.

Jakub Kwaśny był kandydatem na prezydenta Koalicji Obywatelskiej (m.in. z poparciem PSL). Dlatego teoretycznie wybór Macieja Włodka oraz Agnieszki Kawy nie powinien dziwić. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że te formacje polityczne rekomendowały na stanowiska wiceprezydentów Tarnowa także inne osoby. Jednak Kwaśny zdecydował o takiej, a nie innej obsadzie stanowisk swoich zastępców. Można to nazwać pierwszą powyborczą polityczną próbą sił w obozie rządzącej koalicji w Tarnowie.