- O ile PLK wywiąże się ze swoich zobowiązań i zakończy tę inwestycję to od czerwca przyszłego roku chcemy jeździć na trasie Kraków - Tarnów - dodaje Krupa.

Czerwiec jest możliwy, bo wtedy najczęściej następuje korekta rozkładu jazdy. Koleje Małopolskie i władze regionu chciałyby uruchomić szybkie połączenie z Tarnowem przed Światowymi Dniami Młodzieży. Trasa Kraków-Tarnów po modernizacji linii jest możliwa do pokonania w niewiele ponad godzinę.

 

 

 

(Maciej Skowronek/ko)

Obserwuj autora na Twitterze: