Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Szpeci centrum Tarnowa od lat. Nowy inwestor robi kolejny krok

Teren po dawnym Browarze Sanguszków oraz zakładzie produkującym dżemy, ale i popularne wina od ponad 20 lat jest porośnięty krzewami. Żeby nie straszył tak bardzo, zasłonięto go płotem i planszami, bo położony jest obok parku i ulicy Krakowskiej, którą przechodzi się z dworca kolejowego do centrum Tarnowa. Przez lata kolejni właściciele obiecywali tam budowę galerii handlowych i sklepów o różnych wielkościach, a w ostatnich latach także osiedla mieszkaniowego. Tą drogą chce iść spółka CD Locum, która, jak dowiedziało się Radio Kraków, właśnie uzgadnia planowaną przez siebie inwestycję z konserwator zabytków.

Fot. P. Topolski

Posłuchaj rozmowy z tarnowską konserwator zabytków

"Inwestor chce wprowadzić tam zabudowę mieszkaniowo-usługową, nawiązując do bardzo nowoczesnych rozwiązań architektonicznych. Wprowadzono dużo rozwiązań, połączenia stali, szkła, różnych materiałów, także kamienia i cegły. One się przenikają. Rozważamy jeszcze te koncepcję. Analizujemy to także w kontekście decyzji o warunkach zabudowy, które uzgadnialiśmy. Stanowisko nie jest jeszcze do końca wyrażone, ale myślę, że na dniach będzie to gotowe. Wszyscy czekają na inwestycję na tym terenie, my też. To punkt miasta, który rodzi wiele pytań, wątpliwości, niepokojów, więc ufam, że w końcu coś się zacznie dziać" - podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków tarnowska konserwator zabytków Agata Kliś-Toton.

Nowa koncepcja zagospodarowania Owintaru wprowadza „pewną osiowość”. Tarnowska konserwator zabytków dodaje, że są jasno wskazane osie, które kierują odwiedzającego czy przyszłego mieszkańca na wyznaczone punkty w przestrzeni. „Jednym z nich jest wpisany do rejestru zabytków komin po dawnym browarze Sanguszków. Jest to tak fajnie skomponowane, że przez ten cały plac z kominem ma być poprowadzona komunikacja między dworcem i miastem. Zachowane są największe i najważniejsze punkty widokowe, w tym właśnie ten komin, który jest jedynym obiektem wpisanym do rejestru zabytków, niejako jedynym „świadkiem” dawnego browaru. Przed nim jest duża przestrzeń, która aż się prosi o stworzenie skweru lub placu” - przekonuje Agata Kliś-Toton.



Tym razem się uda?


Firma CD Locum do niedawna specjalizowała się w budowie galerii handlowych na terenie Małopolski i Podkarpacia. Swoją inwestycję na terenie po dawnym Owintarze planuje w oparciu o wydane w połowie 2022 roku warunki zabudowy dla ówczesnego właściciela terenu spółki Browar Krakowska. Zakładały one budowę 5 budynków i 11 segmentów, w których miałoby się znaleźć się ponad 800 mieszkań.



Firma w przesłanym Radiu Kraków oświadczeniu wyjaśnia, że: „Zgodnie z zapisami obowiązujących warunków zabudowy (WZ) na posiadanych przez nas działkach realizowana będzie inwestycja o charakterze mieszkaniowym. Dokonaliśmy wyboru biura architektonicznego, któremu zostało zlecone wykonanie pełnej dokumentacji technicznej niezbędnej do uzyskania pozwolenia na budowę. Obecnie jesteśmy na etapie inwentaryzacji terenu i obiektów budowlanych znajdujących się na działkach i w kolejnym etapie przystąpimy do prac projektowych. W miarę postępu tych działań będziemy informować o kolejnych krokach i aktualizacjach związanych z inwestycją".

Przedstawiciele inwestora spotkali się z prezydentem Jakubem Kwaśnym, który ma duże nadzieje na przełom w sprawie. "Widziałem koncepcję. Właściciel terenu - inwestor poszedł taką ścieżką, jaką powinni iść wszyscy, którzy chcą zmieniać miejskie przestrzenie. Zorganizował wewnętrzny konkurs architektoniczny. Może nie jestem w tym aspekcie kierunkowo wykształcony, ale naprawdę robiło to wrażenie. Zostaliśmy zaznajomieni z planami inwestora. Będziemy starali się, aby to miejsce wstydu się zmieniło i mam nadzieję, że tak będzie".

Mimo że teren po dawnym Owintarze i budynki są ogrodzone i obowiązuje tam zakaz wstępu, to zdarza się, że jest on łamany. 28 lipca znaleziono tam zwłoki 41-letniego mężczyzny z Gminy Żabno. Przyczyną śmierci były obrażenia głowy, które jak wynika z sekcji zwłok, mogły być efektem upadku z wysokości. Prokuratura Rejonowa w Tarnowie na tym etapie nie wyklucza także innych okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Jako pierwszy poinformował o tym Tygodnik Temi.

To tu produkowano Kwiat Jabłoni i Leliwę. Zdjęcia z 2000 roku:

Kwiat Jabłoni, Rambo i Leliwa

Wybudowany przez Eustachego Erazma Sanguszkę w latach 1813-1826 browar tarnowski był pierwszym tak nowoczesnym zakładem przemysłowym w mieście. W końcu XIX w. produkowano tam 30 tys. hl piwa, a po modernizacji w 1910 r. 50 tys. hl.

W PRL mieściła się tam znana w Polsce przetwórnia owocowo-warzywna Owintar, która dawała zatrudnienie setkom tarnowian. Produkowano tam nie tylko dżemy, soki czy ogórki, ale także znane w kraju wino i... szampana. Starsze pokolenia doskonale pamiętają nazwy sztandarowych trunków Owintaru: Leliwa, Kwiat Jabłoni, Kmicic, Fruktowin czy Rambo.

Owintar upadł, jak wiele takich firm, po nieudanych próbach prywatyzacji, pod koniec lat 90. ub. wieku. W Tarnowie decyzja ta była zaskoczeniem, bo firma radziła sobie nieźle na rynku, a jej produkty sprzedawano w całej Europie. Pracę straciło 400 osób, także okoliczni rolnicy, którzy dostarczali swoje produkty na przetwory Owintaru. Jak wówczas mówiono, firmę doprowadzono do ruiny celowo - chodziło o pozyskanie atrakcyjnego terenu w centrum miasta.

Niestety, od tego czasu, choć zmieniali się właściciele, mnożyły pomysły i koncepcje zagospodarowania tego terenu, nie udało się nic zrobić. Zrujnowane rumowisko po wyburzeniach straszą przyjezdnych i mieszkańców.

Neverending story

Na początku 2018 roku miasto zorganizowało konkurs na projekt zagospodarowania terenu po dawnym Owintarze, choć nie miało... praw do tego miejsca. W tym samym roku prezydent Roman Ciepiela dwukrotnie próbował przekonać radnych do przyjęcia planu. Radni w 2018 roku go jednak odrzucili, bo stwierdzili, że wizja proponowana przez prezydenta Ciepielę jest „oderwana od rzeczywistości”. Poza tym radni przekonywali, że miasto nie może narzucać prywatnym właścicielom nieruchomości swojej wizji zmian bez konsultacji z nimi takiego projektu.

W tym samym roku firma Frac uzyskała pozwolenie na remont i przebudowę budynku po dawnym Owintarze przy ulicy Bandrowskiego, ale ostatecznie do tego nie doszło. Spekulowano, że zagospodarowanie tego terenu pod handel nie było na rękę Zbigniewowi Kupcowi - właścicielowi pobliskiego domu handlowego Świt, ale także klubu Tarnovia, którego stadion bezpośrednio sąsiaduje z terenem po dawnym Owintarze. 20 lat temu przedstawiciele firmy Frac przekonywali nawet, że jej wieloletnie starania uruchomienia inwestycji na terenie po dawnym Owintarze uniemożliwia układ polityczno-biznesowy, który miał panować w Tarnowie. Zbigniew Kupiec zaprzeczał tym aluzjom, przekonując, że ożywienie tego terenu w centrum miasta będzie także korzystne dla jego biznesów. Z kolei urzędnicy magistratu dopowiadali wtedy, że działają zgodnie z procedurami.

Zabudowa Owintaru nie udała się także firmie Kaufland, a także spółce Browar Krakowska, która planowała tam już nie tyle market, co osiedle z częścią usługowo-handlową i w połowie 2022 roku uzyskała nawet na taki zamysł warunki zabudowy. Później niespodziewanie sprzedała teren firmie CD Locum.

Autor:
Bartłomiej Maziarz

Opracowanie:
Ewelina Kołpak

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (11)

M
mucha
2024-08-31
Są plany ale nic nie będzie.
N
Natalia
2024-08-11
Teren owintaru jest ogrodzony co za brednie może kiedyś i był ale teraz można wejść tam bez większego wysiłku! Martwego mężczyznę znalazły bawiące się tam dzieci więc sami sobie odpowiedzcie czy to jest zabezpieczony teren !
K
Kl
2024-08-10
Park w którym można umieść przemioty rekreacyjne znajduje się tuż obok, więc można wykorzystać tę przestrzeń w sposób jaki proponuje inwestor - oczywiście jeśli zadba o warunki estetyczne związane np. na zasadzeniami roślinności - będzie świetny dla tego miejsca.
A
AniaK
2024-08-09
Znów kolejny bzdurny pomysł z mieszkaniami bo na tym jest największa kasa."Nowoczesna zabudowa" czy to pasuje do starego Tarnowa ???A czemu nie zrobić tam pięknego parku z częścią sportową dla młodszych i starszych mieszkańców???
A
antyszkodnik
2024-08-08
Owintar ruina straszy bo konserwator, Młyn Szancera to samo bo konserwator, w radłowie jakiś szpichlerz sie zawalił i droga też zamknięta dla mieszkańców bo konserwator. Winnego nie trzeba szukać, gdzie indzej
A
Adam
2024-08-08
Dla czego władze miasta myślą tylko o kasie a nie o dludziach mogli by tam zrobić piękny park z kompleksem sportowym dla mieszkańców Tarnowa wszystkie miasta to cementowe aglomeracje dajcie trochę powietrza
M
Mieszkaniec
2024-08-08
Jest potrzebny poważny i bogaty inwestor z zewnątrz zakres inwestycji przerasta możliwości finansowe lokalnych biznesmenów
F
FigoFago
2024-08-07
Kniaź to było dopiero winko aż się łezka w oku kręci
M
Maniek
2024-08-07
Tarnów się wyludnia ,młodzi z tąd uciekają i niema się co dziwić . Ci co zostają się starzeją więc jedyne co tu będzie za kilka lat potrzebne to tylko kolejna przychodnia
JA
Jacek ANGELO
2024-08-07
Ciekawe kto chciałby mieszkać przy torach, dworcu kolejowym i megafonach dworcowych.
K
Kop
2024-08-07
A co" pszczelarz " Dobrego zrobił dla Tarnowa to degradacja tego miasta do prowincjalnej mieściny. Zresztą żaden z byłych prezydentów nic nie dał temu miastu. Również lokalni biznesmeni ograniczyli się do skromnych wizji na miarę prowincji tu nic niema z czego by czyniło Tarnow.czyms ponadto.

Dodaj komentarz



Zobacz także

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię