Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Tarnów: spalony Młyn Szancera jest ciągle niezabezpieczony. Będzie mandat dla właściciela

  • Tarnów
  • date_range Czwartek, 2016.03.10 05:00 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:29 )
Tarnowski przedsiębiorca nie wykonał zaleceń inspektora nadzoru budowlanego wydanych po pożarze sprzed roku. Miał na to czas do grudnia. Teraz nadzór szykuje się do nałożenia kary finansowej na właściciela opustoszałego i niszczejącego od lat budynku z XIX wieku. Maksymalnie może to być 15 tysięcy złotych.

fot. B. Maziarz

Pożar młyna Szancera w centrum Tarnowa, fot. P. Topolski

„Miał usunąć zwisające arkusze blachy, zabezpieczyć drzwi i okna na parterze budynku oraz rozebrać szczytowe - trójkątne ściany, bo wichura może je powalić” - przypomina w rozmowie z Radiem Kraków powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Roman Górski. Właściciel zawiesił jedynie na ogrodzeniu tabliczki ostrzegające przed zagrożeniem i rozwinął taśmę przed częścią budynku. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego przekonuje jednak, że to nie wystarczy.

Przedsiębiorca wystąpił za to o zawieszenie postępowania egzekucyjnego nadzoru. „Przedłożył opinię rzeczoznawcy, który przygotowywał ekspertyzę po pożarze młyna. Stwierdza on na przykład, że rozbiórka ścian szczytowych nie jest konieczna, bo one stoją i nic się im nie dzieje. Jednak naszym zdaniem trzeba je rozebrać, żeby nie stanowiły zagrożenia. Jest decyzja i powinna być wykonana” - mówi w rozmowie z Radiem Kraków Roman Górski. Nadzór szykuje się teraz do nałożenia mandatu na właściciela. Od tej decyzji będzie się mógł jednak odwołać.

Jak wyjaśnia powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, jeśli mandat karny nie pomoże to nadzór budowlany może powiadomić prokuraturę o niestosowaniu się do zaleceń albo też zlecić zabezpieczenie budynku na koszt właściciela.

XIX-wieczny i opustoszały od lat budynek został podpalony w nocy z 4 na 5 kwietnia 2015. Zdaniem biegłego ogień został podłożony co najmniej w pięciu miejscach jednocześnie. Prokuraturze nie udało się jednak ustalić sprawców podpalenia i niedawno postępowanie zostało umorzone.

Po ogromnym pożarze początkowo wydawało się, że budynek będzie musiał zostać zburzony. Ekspertyza zlecona przez właściciela budynku pokazała jednak, że ściany XIX-wiecznego młyna nadal są w dobrym stanie.

Piotr Kudelski po pożarze podtrzymywał plany zamienienia ruiny w restaurację lub hotel. Natomiast jesienią wystąpił o zmianę planu zagospodarowania terenu, który przewidywał działalność kulturalną, na mieszkaniową. Sugerował nawet, że w Młynie Szancera mogą powstać apartamenty – lofty. Na to wstępnie zgodzili się radni i konserwator zabytków.

 

 

 

 

Bartek Maziarz

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię