W niedzielę rano wezwano pogotowie ratunkowe do 34-letniego mężczyzny, który nie dawał oznak życia. Ratownicy medyczni stwierdzili zgon. Wezwano też straż pożarną, ponieważ podejrzewano, że młody mężczyzna zatruł się tlenkiem węgla. Strażacy po przeprowadzeniu badań wykluczyli jednak taką możliwość.

Śledczy próbują ustalić okoliczności śmierci mężczyzny. Przyczynę zgonu 34-latka prawdopodobnie wyjaśni sekcja zwłok.