Więźniowie czwartego piętra

Zdaniem mieszkańców Tarnowa, którzy zwrócili się do dziennikarza Radia Kraków z prośbą o interwencję, brak dźwigów w starym budownictwie to duże wyzwanie dla osób starszych.

Jest to duży problem, szczególnie dla tych osób, które mieszkają same i np. pokonywać kilka pięter z zakupami. Możliwość przemieszczania się windą bardzo by im pomogła w codziennym funkcjonowaniu. Chodzi o to, żeby seniorzy mogli dostać się na górne piętra, nie prosząc się sąsiadów, nie dzwoniąc do rodziny

- tłumaczą tarnowianie.

Kraków: Kraków: "Szklarnie" zamiast wind dla niepełnosprawnych

"Niech starsi lokatorzy przeprowadzą się na niższe piętra"

Windy zewnętrzne zostały zamontowane w blokach w innych miastach - np. Warszawie czy Rzeszowie. Prezes Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Zbigniew Sipiora przyznaje, że budowa wind zewnętrznych czy innego rodzaju dźwigów jest kosztowna i problematyczna, a z drugiej strony nie rozwiązuję całkowicie problemu.

Technicznie jest to do zrealizowania, ale nie do końca zlikwiduje barierę architektoniczną. Można to zrobić, ale tylko od strony klatki schodowej. Wtedy moglibyśmy wchodzić na półpiętra, czyli dalej pozostaje 9 stopni do pokonania. To bardzo dużo

- podkreśla prezes TSM. Jak dodaje, na montaż wind nie ma zgody lokatorów, mieszkających na niższych piętrach.

Rozmawiałem z nimi, uważają, że starsi powinni poszukać mieszkania niżej i się przeprowadzić

- mówi Zbigniew Sipiora i dodaje, że jednym częściowych rozwiązań tego problemu jest zamontowanie rozkładanych krzesełek na półpiętrach klatek schodowych.

Tych krzeseł jest w tej chwili ponad 1 500. To na pewno ludziom pomaga, skoro nie jesteśmy w stanie zamontować dźwigu

Rozkładane krzesełka nadal będą montowane w klatkach schodowych.

W transporcie pacjentów windę zastępują... strażacy

Na problem "więźniów czwartego piętra" wskazuje także dyrektor Tarnowskiego Pogotowia Ratunkowego, Krzysztof Krzemień. Jak mówi, społeczeństwo się starzeje, przez co trudności z mobilnością dotykają coraz więcej osób. Zwraca też uwagę na to, że również ratownicy często mają problemy, udzielając pomocy seniorom:

Zespoły Ratownictwa Medycznego mają problem z transportem pacjentów z wyższych pięter. Nowsze bloki posiadają windy, a klatki schodowe są tak skonstruowane, że można pacjenta znieść. Natomiast w starszych blokach rzeczywiście klatki są dużo węższe. Większość Zespołów Ratownictwa Medycznego jest dwuosobowa, są w nich także kobiety, więc transport do karetki jest mocno utrudniony.


Niejednokrotnie w takich sytuacjach windę zastępują strażacy, pomagając przy transporcie pacjentów do karetki.