Marek Ciesielczyk zapowiedział także na antenie Radia Kraków, że swoje uwagi ma także do pracy radnych PiS, którzy w jego ocenie są zbytnio pobłażliwi względem propozycji prezydenta.
- Zawsze uważałem, że najważniejszą osobą po prezydencie jest osoba odpowiedzialna za rozwój. Już dawno mówiłem, że wiceprezydent Augustyński swoją dotychczasową działalnością udowodnił, że nie nadaje się na to stanowisko - mówi w rozmowie z Radiem Kraków Marek Ciesielczyk. - Będę namawiał prezydenta do zmiany na tym stanowisku, połączenia rozwoju i promocji i wymiany ludzi na stanowiskach. Chciałbym jeszcze pochylić się nad tarnowskim budżetem.
Zobacz także: PiS wygrywa tarnowską powtórkę wyborów, Ciesielczyk w radzie
(Agnieszka Wrońska/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze: