Pierwotnie remont miał się zakończyć w połowie kwietnia. Ale już na starcie prace opóźniły się o kilka tygodni. Wykonawca, dłużej niż się spodziewano, oczekiwał na pozwolenie na budowę. Ale jak przekonuje Rafał Nakielny z tarnowskiego magistratu remont amfiteatru jest na ostatniej prostej.
Aktywiści chcieli, żeby jeden z budynków tarnowskiego amfiteatru pełnił rolę osiedlowej świetlicy, w której mogłyby się spotykać różne grupy oraz żeby widownia nie została zabudowana stałymi siedzeniami. Jednak zdaniem prezydenta przynajmniej częściowo musiało się tak się stać.
Remont tarnowskiego amfiteatru kosztował ponad 2 miliony złotych. 680 tysięcy złotych pochodzi z dofinansowania unijnego rozdzielanego przez Urząd Marszałkowski.
(Bartek Maziarz/ew)