- Ten remont pewnie potrwa do czerwca. Mam nadzieję, że uda się dotrzymać tego terminu. To dogłębna modernizacja tego obiektu po 21 lat jego funkcjonowania. Wymieniliśmy już dach. Teraz przystępujemy do wymiany okien. Będzie też robiona fasada zewnętrzna. Niecki basenowe są poddawane remontom, szatnie, natryski, hol, korytarze. Wszystko będzie odnowione do spodu - mówi burmistrz Brzeska, Tomasz Latocha.
Udało się także znaleźć zajęcie dla pracowników zamkniętego niemal z dnia na dzień basenu. Tomasz Latocha wyjaśnia, że część z nich zajęła się remontami oraz konserwacją obiektów Brzeskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Teraz pracują także przy obsłudze lodowiska mobilnego na placu Kazimierza Wielkiego. To ma przynosić także kilkadziesiąt tysięcy złotych oszczędności, bo nie trzeba było wynajmować specjalnie takiej obsługi ślizgawki jak w poprzednich latach.