Od początku 2025 r. strażacy w całym kraju zanotowali 2951 pożarów traw. To trzy razy więcej pożarów traw niż w tym samym czasie w 2024 r.
– przekazał st. bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że podpalenia traw są szkodliwe dla flory, fauny, atmosfery, ale także dla budżetu państwa.
W Małopolsce od początku roku w całym regionie strażacy byli wzywani ponad 600 razy do płonących traw. Obrażenia odniosły cztery osoby.
Tylko w sobotę strażacy z powiatu tarnowskiego wyjeżdżali 10 razy do wywoływanych przez ludzi pożarów nieużytków rolnych. W powiecie brzeskim takich pożarów było 6.
Do wypalania traw często dochodzi w wyniku błędnego przekonania, że ich spalanie przyspiesza ich odrastanie i poprawia jakość gleby.
W rzeczywistości jest odwrotnie. Ziemia ulega wyjałowieniu, a naturalne procesy rozkładu resztek roślinnych i asymilacji azotu z powietrza zostają zahamowane
– zwrócił uwagę strażak.
Strażacy, którzy z pożarami traw walczą każdego roku, przypominają, że podczas pożarów do atmosfery dostaje się wiele szkodliwych substancji chemicznych, jak tlenki azotu, dwutlenek siarki czy dioksyny. Są one – jak mówią – niebezpieczne dla zdrowia ludzi i zwierząt, powodując choroby układu oddechowego, alergie i inne schorzenia. W dymie unoszą się również toksyny mogące zanieczyszczać wodę i glebę i wpływać negatywnie na całe ekosystemy.
Ostrzegają również, że pożary traw rozprzestrzeniają się błyskawicznie, obejmując nie tylko pola i łąki, ale także pobliskie lasy, gospodarstwa rolne i budynki mieszkalne. Wystarczy podmuch wiatru.
Z danych Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej wynika, że w 2024 r. strażacy interweniowali przy 21 648 pożarach traw i nieużytków rolnych. Straty z tym związane wyniosły ponad 22 mln zł. Łącznie spłonęło 48,6 km kw. terenu. Śmierć poniosło 5 osób, a 36 zostało rannych.
Do gaszenia pożarów traw w 2024 r. strażacy zużyli ponad 57 mln litrów wody, a średni czas trwania pojedynczej akcji wynosił 56 minut i 14 sekund. Szczyt liczby pożarów przypadał na marzec (3718), maj (3472) i wrzesień (2787),
Strażacy podkreślają, że wypalanie traw w Polsce jest zabronione na mocy przepisów ustawy o ochronie przyrody i ustawy o lasach. Za spowodowanie pożaru łąki lub nieużytków prawo przewiduje karę nagany, aresztu lub grzywny do 30 tys. zł. Gdy pożar wywołany wypalaniem traw powoduje zagrożenie dla życia ludzi lub zniszczenie mienia o dużej wartości, sprawcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.