Dostałem taką propozycję od komitetu koalicji Tarnowskiej Przyjaznego Tarnowa oraz Konfederacji. Ja jako kandydat, który kandydował tutaj do Sejmu w ostatnich wyborach czułem się w jakiś sposób zobowiązany, żeby nie zmarnować tego potencjału, który tutaj wypracowaliśmy, żeby jeszcze raz przypomnieć wyborcom o poglądach prawicowych, wolnościowych, właśnie związanych z Konfederacją, ale także tym, którym zależy na Tarnowie, na rozwoju miasta i tak postanowiłem właśnie te propozycje przyjąć.
Z problemami miasta zdążyłem się już zaznajomić. Spędziłem tu dużo czasu i poznałem ludzi. O problemach Tarnowa mówiliśmy w czasie kampanii do parlamentu, chociażby mieliśmy konferencję z posłem Berkowiczem odnośnie tarnowskich Azotów i wielu innych lokalnych problemów. I te kwestie będziemy rozwijać. Ja mam swoje pomysły programowe. Mam swoje pomysły na miasto. Na to jak w ogóle miasto powinno się rozwijać. Ale także pomysł konkretnie dla miasta Tarnowa i te pomysły będziemy niedługo przedstawiać