Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Przejazd pod ostatnim wiaduktem w Tarnowie w połowie roku?

  • Tarnów
  • date_range Czwartek, 2019.02.07 16:08 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 08:04 )
2,5 roku temu zamknięto drogę przez tory i tradycyjny przejazd kolejowy na alei Tarnowskich. Pierwotnie prace miały zakończyć się w 2017 roku. Na razie powstał wiadukt, po którym jeżdżą pociągi. Przejazd samochodów pod torami uniemożliwia gromadząca się w tunelu woda. Od miesięcy na budowie niewiele się dzieje. Kolejarze zapowiadają jednak szybki powrót do prac.

Fot. B. Maziarz

Jak informuje Dorota Szalacha z Polskich Linii Kolejowych powstał projekt izolacji przeciwwodnej. "Ten uwzględnia oczekiwania zarządcy drogi, a także gestorów sieci podziemnych. Jest on teraz ostatecznie uzgadniany. Natomiast rozpoczęcie prac planowane jest jeszcze w bieżącym kwartale. Mają potrwać około czterech miesięcy. Z tym, że będą realizowane tak, by w możliwym najkrótszym czasie zapewnić przejazd pojazdu. Zgodnie z wcześniejszym deklaracjami planowane jest to na połowę roku" - wyjaśnia Dorota Szalacha. Rzecznik PKP PLK dodaje, że wszystkie prace wykończeniowe mają się skończyć w tym roku.

W październiku 2018 roku zapowiadano, że projekt izolacji będzie gotowy w tym samym miesiącu. A kolejarze wiedzieli o tym problemie od dawna. "Tam wystąpiły bardzo trudne warunki terenowe. Jeszcze po ubiegłorocznej zimie pojawiło się dodatkowe źródło wody gruntowej i wcześniej zaprojektowane zabezpieczenia były niewystarczające. Dlatego trzeba było wykonać nowy projekt i to niestety trwało" - tłumaczy Szalacha.

 

Przypominamy:

Kończy się opóźniony o 3 lata kolejowy remont w centrum Tarnowa

Remont tarnowskich wiaduktów kolejowych potrwa do końca roku?

 

Opóźnienie na alei Tarnowskich martwi mieszkańców ulic Torowej. Przez tę inwestycję muszą dojeżdżać do domu tymczasową, wąską drogą, która kończy się przy wiadukcie przy ulicy Gumniskiej. Narzekają przy tym na stan objazdu jak też i samej ulicy Torowej.

Dorota Szalacha przekonuje, że po interwencjach mieszkańców kolejarze zobowiązali wykonawcę o większą dbałość o utrzymanie dojazdu dla mieszkańców. Miał on nawet wynająć do tego tarnowską spółkę miejską. "Po tych działaniach już nie było więcej jakichś sygnałów ze strony mieszkańców" - odpowiada rzecznik.

Fot. B. Maziarz

Jednak zdaniem mieszkańców ulicy Torowej utrzymanie objazdu jest jedną wielką prowizorką. Po ich interwencjach drogowcy mieli zasypać dołki ziemią z kamykami, co zdaniem mieszkańców, rozlatuje się po przejeździe ciężarówek. "Jak były roztopy, to samochody tam ugrzęzły. A jak było trochę śniegu, to samochody zlatywały z drogi. Dołki są i jedzie się jak na terenie poligonu" - skarżą się w rozmowie z reporterem Radia Kraków.

Mieszkańcy ulicy Torowej podkreślają, że remontu wymaga nie tylko objazd, ale przede wszystkim ich ulica, która także rozjeżdżana jest przez pojazdy z budowy. Według tarnowskich drogowców remontem ulicy powinni się zająć kolejarze. Czy tak się stanie - okaże się po zakończeniu prac.

Fot. B. Maziarz

Polskie Linie Kolejowe przebudowały 10 wiaduktów kolejowych i wybudowały 2 nowe. Niektóre prace jak np. przy ulicy Krakowskiej trwały o 3 lata dłużej niż pierwotnie przewidywano.

 

 

(Bartek Maziarz/ew)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię