- ZDiK teraz czeka na wezwanie do przekazania dokumentacji przetargowej do KIO  i czekamy na rozstrzygnięcie. Do tego czasu prac nie możemy zacząć. Przy dobrych wiarach mam nadzieję, że końcem miesiąca uda się umowę zawrzeć - mówi zastępca prezydenta Tarnowa, Maciej Włodek.

Poszerzenie przejazdu pod wiaduktem na ulicy Lwowskiej do czterech pasów ma kosztować prawie 22 miliony złotych. Będzie to możliwe tylko dzięki zlikwidowaniu w tym miejscu chodników i wykonaniu podwieszonej kładki dla pieszych oraz rowerzystów pod sąsiednim mostem. Prace mają potrwać 12 miesięcy od podpisania umowy.

Według tarnowskich urzędników Krajowa Izba Odwoławcze sprawnie rozstrzyga podobne spory. Nawet w ciągu kilkunastu dni od przesłania dokumentacji.

Kontrowersyjne rozstrzygnięcie

Najtańszą ofertę w przetargu złożyła firma Swietelsky Rail Polska na 21 milionów 849 tysięcy 757,61 złotych brutto. Za co w przetargu przyznano firmie maksymalnie 60 punktów. Podobnie jak i maksymalne 30 punktów za rozszerzenie okresu rękojmi. O przegranej firmy w przetargu zdecydowała jednak ostatnia, wydawałoby się najmniej istotna kategoria, czyli wykazanie się dwoma zadaniami, w których pracownik wskazany przez firmę był kierownikiem dwóch budów.

W tej kategorii Swietelsky Rail otrzymał 5 na 10 punktów. Zdaniem urzędników ZDiKu, jeden z inwestorów, nie potwierdził, że ta osoba pełniła konkretnie funkcje kierownika budowy na danym wykazanym przez firmę zadaniu. Z tym firma Swietelsky Rail się nie zgadza i odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej.

Pozostali w tym przetargu, oferenci - choć w pierwszej kategorii, czyli ceny - otrzymali odpowiednio 59,64 punktów oraz 57,39 punktów, ostatecznie dzięki zdobyciu 10 punktów w kategorii doświadczenia zawodowego kierownika budowy i prześcignęli najtańszego oferenta.

ZDiK na wykonawcę rozbudowy przejazdu pod ulicą wybrał ofertę firmy Eurovia za 21 milionów 982 tysiące 037,26 złotych.

Już dawno mogło być po wąskim gardle

Całego problemu by nie było gdyby zlikwidowany już Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich przed laty wymóg na kolejarzach remontujących wiaduktu w Tarnowie poszerzenie przejazdu pod obiektem na ulicy Lwowskiej. Do dziś nie wiadomo jednak dlaczego ówczesne władze TZDM wydały zgodę PKP na remont wiaduktu bez jednoczesnego pogłębienia przejazdu pod wiaduktem na drodze krajowej.

Dlatego dziś nie da się tego zrobić bez usunięcia chodników i budowy po sąsiedzku kosztownej kładki pieszo rowerowej.