- Urząd Miasta wydał pozwolenie na budowę na terenie dawnego Młyna Szancera. Wszyscy w Tarnowie kibicujemy pozytywnemu rozwiązaniu sytuacji. To miejsce od lat delikatnie straszy. Mamy nadzieję, że powstanie tam coś wyjątkowego. Coś, z czego tarnowianie będą dumni - mówi Wiktor Bochenek z tarnowskiego urzędu miasta.
Dokumentacja złożona przez inwestora dotyczy pozwolenia na rozbudowę budynku i na częściową rozbiórkę przybudówki, która nie stanowi części wpisanej do rejestru zabytków. W jej miejsce powstanie nowe skrzydło hotelowe. Budynek docelowo ma pełnić funkcję hotelową z częścią kulturalno-wystawienniczą oraz konferencyjną.
Młyn Szancera to zniszczony kompleks budynków przemysłowych z XIX wieku, ulokowany przy ul. Kołłątaja. Były to budowle o konstrukcji drewniano‑murowanej. Jest to jeden z nielicznych obiektów architektury przemysłowej o charakterze zabytkowym w mieście, znajduje się na turystycznym szlaku śladami tarnowskich Żydów.
Powstał z inicjatywy Henryka Szancera, przemysłowca, aktywnego członka tarnowskiej społeczności, później także miejskiego rajcy. Zbudowany przez niego młyn był pierwszym młynem parowym w Galicji. Dopiero w latach międzywojennych parowy napęd zastąpiono elektrycznym.
Przedsiębiorstwo było w rękach rodziny do wybuchu II wojny światowej. W czasie okupacji młyn przejęli Niemcy. Po wojnie został znacjonalizowany i działał do upadku Polski Ludowej.