Zastępca prezydenta Tarnowa Maciej Włodek, wyjaśnia, że ma to związek z tym, że dopiero na początku kwietnia uzyskano zgodę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na wprowadzenie zakazu przejazdu tirów na czas remontu. Jak dodaje, wprowadzenie takiej organizacji ruchu wymaga sporej pracy.
- Zgodnie z ustaleniami z wykonawcą oznakowanie zostało już zlecone do wykonania. Musimy mieć czas na poinformowanie o planowanych zmianach. Wzmożone prace rozpoczną się po weekendzie majowym. Wtedy zostanie wprowadzone tymczasowe rondo w okolicy restauracji na ulicy Lwowskiej - mówi.
Co istotne kierowcy, którzy będą jechali od Woli Rzędzińskiej, nie będą mogli przejechać przez tymczasowe rondo na wprost ulicą Lwowską. Będą musieli skręcić w prawo w Słoneczną. Miasto uzasadnia to tym, że przejazd na wprost w tym miejscu i w czasie trwania remontu powodowałby duże utrudnienia. Rozbudowa ulicy Lwowskiej pod wiaduktem powinna się zakończyć do połowy stycznia przyszłego roku.
- Chcemy jak najbardziej udrożnić ruch na tym tymczasowym rondzie, tak aby samochody jadące z kierunku Wola Rzędzińska - nie przecinały ruchu samochodom, które przejeżdżają na głównym kierunku aleja Jana Pawła II - Lwowska. Natomiast będzie możliwy przejazd z ulicy Lwowskiej na wprost do Woli Rzędzińskiej - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Maciej Włodek.
Zastępca prezydenta Tarnowa przyznaje, że wprowadzenie ograniczenie przejazdu tirów powyżej 16 ton dopuszczalnej masy całkowitej ma nie tylko zmniejszyć utrudnienia w czasie rozbudowy ulicy Lwowskiej, ale także pokazać decydentom, jak ruch tranzytowy jest uciążliwy dla mieszkańców i jak konieczna jest budowa wschodniej obwodnicy Tarnowa, na którą nie ma pieniędzy.
Według tarnowskich drogowców przez Tarnów codziennie przejeżdża około 3 tysięcy samochodów. Zakaz przejazdu tirów z autostrady przez aleję Jana Pawła II i Lwowską nie będzie dotyczył ciężarówek dowożących towary na ten teren. Zarząd Dróg i Komunikacji ma uruchomić formularz na swojej stronie internetowej do zgłoszeń takiego zapotrzebowania.
Rozbudowa ulicy Lwowskiej z dwóch do czterech pasów pod wiaduktem odbędzie się kosztem chodników. Przejście pieszo-rowerowe zostanie poprowadzone w formie podwieszonej kładki pod sąsiednim mostem. Ma to być rozwiązanie bezpieczniejsze, ale wygeneruje to jednak spore koszty. Rozbudowa przejazdu na Lwowskiej będzie kosztowała 22 miliony złotych, z czego 12 milionów to dofinansowanie z Ministerstwa Infrastruktury.