- Analizujemy wniosek wykonawcy, staramy się go mobilizować. Jest sezon budowlany, są długie dni. Nie mogę jednak zapewnić, że uratujemy obecny termin, ale jest szansa na otwarcie obwodnicy w tym roku - przyznaje zastępca dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA, Robert Jakubiak.
Obwodnica Brzeska będzie mieć trzy kilometry. Tutaj zacznie się trasa, planowanej od wielu lat, Sądeczanki. Kiedy odcinek będzie już gotowy, kierowcy dostaną alternatywny zjazd: zamiast jechać przez korkujące się rondo przy galerii handlowe w Brzesku, opuszczą autostradę zjazdem w kierunku Nowego Sącza.
Koszt inwestycji to ponad 98 milionów złotych. Na razie prace zrealizowano w 68 proc.