40-letni pracownik firmy remontowo-budowlanej wykonujący elewację na jednym z budynków upadł z  rusztowania, z wysokości ok. 6 metrów na ziemię. Mężczyzna był przytomny i komunikatywny, jednakże ratownicy, którzy przyjechali na miejsce, zdecydowali, żeby śmigłowiec LPR zabrał go do krakowskiego szpitala. Uskarżał się na bóle dolnej części ciała, ale nie wiem, jakie to są obrażenia

- mówi oficer prasowy tarnowskiej policji - asp. szt. Paweł Klimek.


Poszkodowany mężczyzna drogą lotniczą trafił do jednego z krakowskich szpitali.

Wraz z 40-latkiem pracowały trzy inne osoby. Dwie z nich były pod wpływem alkoholu. Jedna miała niemal 2 promile a druga pół promila. Nie ma informacji, czy mężczyzna, który spadł z wysokości, również był pod wpływem alkoholu.


Nie są znane dokładne okoliczności zdarzenia. Będzie je wyjaśniać tarnowska policja oraz Powiatowa Inspekcja Pracy. Firma remontowo-budowlana, w której pracuje poszkodowany pochodzi z terenu powiatu tarnowskiego.