- Akurat łabędź z Parku Piaskówka to ptak, który ma chory staw i ma problemy z poruszaniem się. Został zbadany przez weterynarza, który powiedział, że jeżeli będzie w miarę ciepło, to ma być w stawie, gdzie się rehabilituje. Jemu pomaga pływanie w większej przestrzeni, a nie w zamknięciu. W tym momencie powróciły dosyć duże mrozy, więc łabędź znów został odłowiony - mówi Rafał Pater.

Łabędź w gospodarstwie swojego opiekuna będzie karmiony, a także ma do dyspozycji niewielki zbiornik, gdzie może pływać. W Parku Piaskówka pozostały za to kaczki. Schronienie znajdują w wybudowanych domkach na stawie.

Warto dodać, że inny łabędź - z Parku Strzeleckiego - już kilka dni temu został zabrany i przewieziony do miejsca, gdzie bezpiecznie przeczeka okres zimowy.