Zobacz także: Szczucin: czy mieszkańcy zaufają ponownie funkcjonariuszom z lokalnego komisariatu policji?
Według prokuratora areszt jest potrzebny, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im przestępstw, a także obawa, że po wyjściu na wolność, mężczyźni mogą mataczyć. Chodzi o czterech policjantów.
"Andrzej K., Bogusław P., Jerzy S. i Paweł W." - wylicza Tomasz Kozioł, rzecznik tarnowskiego sądu okręgowego.
O tym, gdzie spędzą najbliższe miesiące, decyzja zapadnie na wtorkowym posiedzeniu. "Sąd z jednej strony wysłucha prokuratora, który przedstawi argumenty przemawiające za dalszym tymczasowym aresztem dla podejrzanych, z drugiej strony wypowiedzą się ich obrońcy" - dodaje Tomasz Kozioł.
Posiedzenie rozpocznie się o 13.30 i potrwa do wieczora.
Prokurator zawnioskował o przedłużenie aresztu także dla Renaty G.-D., koleżanki Iwony Cygan, która usłyszała zarzut utrudniania postępowania oraz składania fałszywych zeznań. Najbliższe posiedzenia aresztowe będą niejawne.
Przypomnijmy, Iwona Cygan została zamordowana w 1998 roku. Przed śmiercią była torturowana i aby zatrzeć ślady - upozorowano gwałt. Jej ciało znaleziono przy wale Wisły w Łęce Szczucińskiej i jak wykazała sekcja zwłok - przyczyną śmierci było uduszenie. Podejrzanym o popełnienie morderstwa ze szczególnym okrucieństwem jest Paweł K., który trafił do Polski w zeszłym tygodniu na mocy ekstradycji. W przyszłą środę ma usłyszeć zarzuty oraz zostać przesłuchany. Nieoficjalnie mówi się, że mężczyzna w przeszłości parał się procederem handlu ludźmi. Iwona Cygan miała zostać przez niego wytypowana do wywiezienia na zachód, a morderstwo mogło być karą za to, że nie chciała się zgodzić.
(Grzegorz Krzywak/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: