Sąd uznał, że choć istnieje nadal obawa matactwa ze strony oskarżonych to jednak nie jest zbyt wysoka i nie uzasadnia dalszego stosowania najsurowszego środka zapobiegawczego - powiedział Radiu Kraków rzecznik sądu Piotr Moskwa.
Oskarżeni w procesie byli i obecni funkcjonariusze odpowiadają za utrudnianie śledztwa w sprawie zabójstwa nastolatki. Zgodnie z decyzją sądu na wolności pozostanie także koleżanka zamordowanej, oskarżona o składanie fałszywych zeznań.
O zbrodnię zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oskarżony jest Paweł K. Jego ojciec odpowiada za pomoc w morderstwie. Obaj pozostają w tymczasowym areszcie.
Do zbrodni doszło w sierpniu 1998 roku w Szczucinie. Przez wiele lat nie udawało się ustalić sprawców. Proces ruszył dopiero dwadzieścia lat później.
(Marcin Friedrich/ew)