Podwykonawcy firmy POLDIM pikietowali przed tarnowskim sądem

Przed tarnowskim sadem protestowali dzisiaj podwykonawcy firmy Polidm ,którzy od kilku miesięcy czekają na spłatę swoich pieniędzy za prace przy budowie autostrady A4. Problem dotyczy kilkudziesięciu firm, które w zeszłym roku pracowały przy budowie odcinka między Brzeskiem, a Wierzchosławicami, firmy wynajęte zostały przez tarnowska firmę Poldim, która upadła.


Zaległości podwykonawcom wypłacić ma GDDKiA w Krakowie - ta jednak zastrzegła że dokona wypłaty dopiero po otrzymaniu listy wierzycieli sporządzanej przez syndyka. Lista gotowa miała być do końca roku. Jak się okazało jednak w trakcie postępowania upadłościowego do tarnowskiego sądu zgłosili się nowi wierzyciele Poldimu i to przedłuży jej sporządzenie. Będzie trzeba na nią czekać około 3 miesięcy.

Podywkonawcy nie chcą czekać bo maja poważne problemy finansowe - urzędy skarbowe domagają się od nich bowiem wypłaty podatku VAT od niewypłaconych sum.

-Państwo ma prawo żądać od obywatela zapłaty ZUS-u, VAT-u , ale obywatel nei ma restrykcji wobec Państwa - skarżą się podwykonawcy.

Dzisiaj pojawili się przed tarnowskim sądem bo domagają się aby syndyk sporządził dla nich odrębna listę wierzycieli bez czekania na pozostałe instytucje który POLDIM jest dłużny pieniądze,

- Proces upadłościowy POLDIMU jest tak potężny że nie można oczekiwać od sędziego aby wystawił listę wierzycieli na koniec grudnia, okoliczności sprawy uzasadniają przesunięcie tego terminu na koniec pierwszego kwartału tego roku. Lista wierzytelności musi być sporządzona w sposób niezwykle staranny po to aby żaden z wierzycieli nie wniósł od niej sprzeciwu, jeżeli bowiem taki proces będzie wniesiony może to na wiele miesięcy skutecznie zatrzymać proces upadłości - przyznaje rzecznik tarnowskiego sądu- sędzia Tomasz Kozioł.

Wniosek podwykonawców o utworzenie osobnej listy zostanie jednak przedstawiony Radzie Wierzycieli Firmy Poldim jeśli oni wyraża na to zgodę powstanie osobna lista dla podwykonawców - dodaje sędzia.

Przed tarnowskim sądem pojawiła się grupa około 30 podwykonawców ich przedstawiciele spotkali się z syndykiem. Pikietującym towarzyszyli także przedsiębiorcy z Zakopanego, którzy wykonywali prace przy budowie pawilonu przy Wielkiej Krokwi, za które nie otrzymali pieniędzy.

(Agnieszka Wrońska)