Jak wyjaśnia zastępca wójta Gminy Tarnów Sławomir Wojtasik, do wyboru była większa dotacja z samorządu do kursów lub podwyżka cen biletów. Właśnie na nią się zdecydowano. "To jest kwota, którą warto wydać w innej przestrzeni. Chcemy się rozwijać. W każdej miejscowości mamy zaplanowane nowe inwestycje, chcemy utrzymać poziom oświaty, dużym wyzwaniem jest opieka społeczna. 40 groszy na bilecie normalnym i 20 groszy na ulgowym mieszkańcy zrozumieją. Nie mówię, że zaakceptują i będą zadowoleni, ale zrozumieją" - dodaje.
Dużo większa podwyżka spotkała jednak użytkowników biletów okresowych w gminnej komunikacji publicznej, które kosztują teraz od 30 do 50 procent więcej niż w tarnowskim MPK. Tymczasem Gmina Tarnów przedłużyła umowę z prywatnym przewoźnikiem na kolejne 2 lata, bo jest tańszy od obsługi przez tarnowskie MPK o prawie 2 miliony złotych.
Umowę z prywatnym przewoźnikiem przedłużyła także Gmina Pleśna, a Gmina Lisia Góra, ma jeszcze przez rok ważną umowę z tą firmą. To dla pasażerów gminnej komunikacji, którzy chcieliby także korzystać z tarnowskiego MPK, oznacza jednak konieczność wykupywania dwóch rodzajów biletów.