Dyrektor Kazimierz Kurczab przekonuje, że warto poczekać.
- Prz użyciu okularów vr obraz jest widziany w wersji 3D. Są też drobne animacje i udźwiękowienie. To daje fajny efekt. Oddaje to wrażenie ogromu obrazu. Te sceny batalistyczne bardzo fajnie się tak ogląda - mówi.
Żeby każdy mógł tego doświadczyć, Muzeum Ziemi Tarnowskiej musi zdobyć 400 tysięcy złotych dotacji na wyposażenie sali do prezentacji wirtualnej Panoramy Siedmiogrodzkiej na dworcu kolejowym. To tam można oglądać fragmenty monumentalnego dzieła Jana Styki, przedstawiającego zwycięską bitwę wojsk węgierskich pod Sybinem, którymi dowodził generał Józef Bem. Panorama miała 15 metrów wysokości i 120 metrów obwodu. Została pocięta na części, bo jej autorzy nie uzyskali obiecanego wynagrodzenia.
Pierwsza część wirtualnej prezentacji Panoramy Siedmiogrodzkiej powstała dzięki 50 tysiącom złotych dotacji pozyskanej z Instytutu Współpracy Polsko - Węgierskiej im. Wacława Felczaka. Muzeum Ziemi Tarnowskiej do tego projektu dołożyło 10 tysięcy złotych.
Dyrektor Kurczab podkreśla, że powstała tzw. surówka, którą można jeszcze upiększać i dodawać do niej różne elementy uatrakcyjniające jak np. dodatkowe animacje. Wprawdzie mogłaby być też wyświetlenia na ścianie np. rotundy, ale jak przyznaje dyrektor Muzeum Ziemi Tarnowskiej, nie będzie to tak atrakcyjnie jak oglądanie jej za pomocą okularów vr.