Po nauce w Seminarium Nauczycielskim w Tarnowie pracowała w redakcji czasopisma diecezjalnego "Nasza sprawa". Stefania Łącka została aresztowana za podejrzenia działalności konspiracyjnej i w kwietniu 1942 roku trafiła do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, gdzie była nazywana przez współwięźniarki "Ziemskim Aniołem Stróżem".

- Ten przymiot zaszczytny uzyskała przez ratowanie jakąś niewidzialną mocą ludzi przed śmiercią. Ona zamieniała kartoteki osób skazanych na dziesiątkowanie, na kartoteki osób, które poumierały danej nocy. Tak ocaliła wiele istnień ludzkich w miejscu, które nazywamy miejscem kaźni. Ta posługa owocowała w postaci wielu nawróceń - wyjaśnia postulator etapu diecezjalnego procesu beatyfikacji i kanonizacji Stefanii Łąckiej, ks. prof. Stanisław Sojka.

Podczas diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Stefanii Łąckiej zebrano 7 tysięcy stron opinii i faktów na temat życia i działalności Łąckiej. Teraz cała dokumentacja zostanie przekazana do Watykanu, który będzie prowadził dalszy proces zmierzający do uznania Stefanii Łąckiej za Świętą Kościoła Katolickiego.

Łącka przeżyła wojnę i życie obozowe, mimo że była gotowa oddać życie za współwięźniarki. Ten okres mocno nadwyrężył jednak jej zdrowie i kobieta zmarła w wieku 33 lat na gruźlicę.