Wójt Janusz Kwaśniak zaprzeczał tym doniesieniom, a teraz docenia gest muzyka, który zwrócił gminie ponad 8 tysięcy złotych za występ w Borzęcinie. Pieniądze mają zostać przeznaczone na opłacanie basenu dla dzieci.
- Zgodnie z wolą artysty, pieniądze mają być przeznaczone na naukę pływania dla dzieci. Z tym, że artysta proponuje aby 50% środków było przeznaczone na rzecz dzieciaków, które uzyskują dobre wyniki w nauce a drugie 50% na rzez dzieci z rodzin najuboższych - podkreśla Kwaśniak.
Na listach wyborczych ugrupowania Kukiz'15 nie było nazwiska wójta Borzęcina ani jego brata Czesława Kwaśniaka. Chociaż ten nie ukrywał swojej sympatii do Pawła Kukiza i wspierał jego inicjatywy. Czesław Kwaśniak stworzył m.in. w Tarnowie komitet referendalny do spraw Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.
Pieniądze gminie Borzęcin zwrócił sam lider zespołu - Paweł Kukiz i to nawet z nawiązką, bo z podatkiem, który od tego występu zapłaciła gmina. Towarzyszący mu w Borzęcinie muzycy zarobili ponad 12 tysięcy złotych. To daje za cały koncert około 21 tysięcy złotych.
Zdanem gminy Borzęcin była to i tak atrakcyjna, niższa niż zwykle kwota. Miało to związek z tym, że Paweł Kukiz z zespołem dzień wcześniej zagrali w Krynicy Zdroju, a więc spadły koszty transportu do Małopolski. Koncert w Krynicy finansowało uzdrowisko Krynica - Żegiestów SA.
(Bartłomiej Maziarz/ko)