Tzw. modernizacja gruntów i budynków powinna być przeprowadzana przez powiaty sukcesywnie co 5-10 lat. Aktualizacja danych została niedawno przeprowadzona m.in. w gminie Skrzyszów.
Konsekwencje inwentaryzacji boleśnie odczuła część mieszkańców, którzy do tej pory płacili podatek rolny. Ktoś, kto ma 20 arów i do tej pory płacił za grunty rolne, to zapłaciłby 62 zł, a teraz ma zaklasyfikowany jako tereny mieszkaniowe i za te same 20 arów płaci już 600 zł, bo niski podatek przysługiwał rolnikom. Podam inny przykład - ktoś budował po 2000 roku dom i miał wycięte pięć, czy sześć arów pod tereny mieszkaniowe, ale wybudował ogrodzenie i ma teraz 14, 15, czy 20 arów i w tym momencie cała działka jest zaliczona jako tereny budowlane. Wtedy właściciel, który płacił 400-500 zł teraz musi zapłacić 800-900 zł
- tłumaczy wójt gminy Marcin Kiwior.
Dyrektor wydziału geodezji starostwa powiatowego w Tarnowie Andrzej Majcher podkreśla, że inwentaryzacja gruntów i budynków to prostowanie wieloletnich nieścisłości i niedomówień. Jak podkreśla geodeta powiatowy - zwracali na to uwagę sami mieszkańcy.
Niektórzy mieszkańcy, ale i przedsiębiorcy bardzo boleśnie odczują inwentaryzacje gruntów i budynków. Jeden z rolników, który płacił 1800 zł, teraz płaci 30 000. To jest podmiot gospodarczy, który rozwijał się bardzo mocno, zatrudniał kilkanaście osób i w pewnym momencie okazało się, że jak dokonano pomiarów, jak duży jest plac manewrowy, skład drewna, liczba wiat wybudowanych, to się okazało, że to było ileś razy więcej, niż zadeklarowano w oświadczeniu
- mówi burmistrz Gminy Ryglice Paweł Augustyn.
Starosta tarnowski Roman Łucarz zwraca uwagę, że powiat dokonuje jedynie aktualizacji klasyfikacji gruntów. Stawkę podatku ustalają gminy, które mają możliwość reagowania. Tak zrobiła gmina Tarnów - po przeprowadzonej w 2016 roku inwentaryzacji gruntów w następnych latach obniżyła podatek od terenów mieszkaniowych o połowę.
Takich problemów nie powinni już mieć właściciele działek, którzy budowali domy w ostatnich latach lub się do tego szykują, bowiem klasyfikacja gruntów jest uaktualniana w ramach obowiązujących procedur zdobywania pozwolenia na budowę oraz przy współpracy z geodetą i wreszcie przy odbiorze budynku. Niezależnie od tego urzędnicy przypominają, że właściciele działek mają obowiązek w ciągu 30 dni zgłosić wszelkie istotne zmiany dotyczące danej nieruchomości. Jak pokazują aktualnie przeprowadzane m.in. w powiecie tarnowskim inwentaryzacje - prędzej czy później zostanie to wykazane, a mieszkaniec obciążony dużo wyższym podatkiem.
W powiecie tarnowskim inwentaryzacja gruntów i budynków została wykonana na razie dopiero w połowie obszarów gmin i miejscowości. Urzędnicy podkreślają, że po takiej przeprowadzonej aktualizacji danych mieszkańcy mają możliwość wnoszenia odwołań, ale jak też przyznają, niewielka część się na to decyduje.