Jak przyznaje dyrektor CUS Dorota Krakowska, ośrodek ma nowy pomysł na to, by rozpropagować ideę pieczy zastępczej i pozyskać chętne rodziny.
- W tej chwili rozpoczęliśmy akcję "Ania z Zielonego Wzgórza, która szuka ciepłego domu". Od nowego roku chcemy ją poszerzyć w taki sposób, że będziemy trafiać do świata biznesu, kultury, sportu po to, by odwrócić niekorzystny trend i pokazać, czym jest rodzina zastępcza, jakie wymogi musi spełniać. Tak chcemy zachęcić rodziny. Być może to pokaże, że zostaniemy ciepło postrzegani. Wtedy te rodziny do nas się zgłoszą.
Od przyszłego roku Centrum Usług Społecznych w Tarnowie chce zaproponować rodzinom zastępczym możliwość wyjeżdżania wraz z dziećmi m.in. na turnusy rehabilitacyjne.
Obecnie w Tarnowie jest 80 rodzin zastępczych, w których przebywa 120 dzieci. To jednak nie wystarcza, bo potrzeby są coraz większe. Zdaniem Doroty Krakowskiej, rozwiązaniem mogłoby być utworzenie nowej placówki opiekuńczo-wychowawczej w mieście. Nie jest to jednak takie proste.
- Aktualnie utworzenie całodobowej placówki jest bardzo wymagające, ponieważ są bardzo zaostrzone przepisy. Prezydent, z mocy prawa, nie może sobie pozwolić na utworzenie takiej placówki. Musi być zgoda wojewody, Rzecznika Praw Dziecka, jak i ministerstwa. Dopiero po ich uzyskaniu moglibyśmy powziąć dalsze kroki. Dlatego rodzicielstwo zastępcze jest bardzo ważne, by nowe rodziny do nas trafiały i chciały się podjąć takiej roli.
Z tego powodu Centrum Usług Społecznych w Tarnowie poszukuje osób samotnych, par i małżeństw, które chciałyby zostać rodzinami zastępczymi, chociaż na jakiś czas.
Rodzina zastępcza to forma tymczasowej opieki nad małoletnim dzieckiem, które trafia do niej na podstawie orzeczenia sądu. Dziecko może przebywać w niej do czasu osiągnięcia pełnoletności, a w przypadku kontynuowania nauki do 25. roku życia.
Szczegółowe informacje o tym, jak można zostać rodziną zastępczą można uzyskać na stronie cus.tarnow.pl.