Samorząd od lat zabiega o utworzenie tam stacji pogotowia i teraz, jak przekonuje starosta Jacek Hudyma, staje się coraz bardziej realne.
- Wyraziliśmy zainteresowanie, żeby utworzyć filię w Wietrzychowicach. Zaczęliśmy już działać. Podstawą jest stworzenie lokalu. Musi być lokal dostosowany do wymogów. Taki lokal jest w byłej szkole w Jadownikach Mokrych. Z dnia na dzień można tam wejść. Są warunki sanitarne i ppoż. Jedynie trzeba dostosować radiostację. Deklarację taką złożyliśmy panu wojewodzie, że od 1 listopada jesteśmy gotowi uruchomić tę filię - podkreśla.
Jacek Hudyma zapowiada, że starostwo posiada w swoich zasobach niezbędne elementy wyposażenia, dlatego koszty adaptacyjne budynku po byłej szkole na filię pogotowia ratunkowego nie będą wysokie. Samorząd również nie będzie musiał wnioskować o nową karetkę.
Oprócz uruchomienia zespołu w gminie Wietrzychowice, dodatkowa obsada ratowników medycznych pracujących w trybie 12-godzinnym będzie mogła pojawić się w siedzibie pogotowia ratunkowego przy al. Matki Bożej Fatimskiej w Tarnowie. Wciąż jednak trwają rozmowy, czy mogłaby to być zmiana nocna, która zdaniem starosty tarnowskiego, znacznie zabezpieczyłaby mieszkańców powiatu.
Pojawienie się dodatkowych dwóch obsad ratowników medycznych jest możliwe, ponieważ starostwo powiatowe przystało na propozycję wojewody, by zmniejszyć liczbę "esek", czyli karetek specjalistycznych z lekarzem na pokładzie z trzech do dwóch.
Finalna decyzja będzie jednak zależała od ministerstwa zdrowia. Wojewoda małopolski przesłał już do resortu nowy plan ratownictwa medycznego dla Małopolski, w którym zostały zawarte zmiany z powiatu tarnowskiego i teraz czeka na akceptację.