Tarnów jednocześnie chciał zaoszczędzić na wywozie odpadów wielkogabarytowych z bloków i usuwać je tylko 6 razy, a nie 12 razy w roku. Na wniosek radnej Krystyny Mierzejewskiej na takie ograniczenie nie zgodzili się jednak radni. "Jest ogromny blok i 350 mieszkań. Nie ma cudów, żeby co miesiąc ktoś nie potrzebował wyrzucić wielkogabarytowych przedmiotów. Pytałam zarząd Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Oni mówili, że co dwa miesiące to na pewno będzie problem w blokach. Jeśli chodzi o odpady bio, ludzie też są przerażeni. Wiadomo, że one nie będą ładnie pachnieć jak będą długo leżały w koszach" - mówi.
Przypomnijmy, że od nowego roku wywóz odpadów w Tarnowie podrożeje z 22 złotych od osoby do 24 złotych. Posiadacze kompostowników mogą zapłacić o 1,5 złotego mniej, ale muszą to zadeklarować do urzędu miasta. Na razie zrobiło to tylko około 200 osób.