O tym, że w Tarnowie powstanie kolejna inwestycja do granulacji mechanicznej nawozów, mówiło się od dawna. Takiej pewności do ostatniej chwili nie było natomiast co do wytwórni Poliamidu 6, czyli półproduktu do wytwarzania tworzywa sztucznego . Po piątkowym posiedzeniu Rady Nadzorczej to już przesądzone, z czego bardzo cieszy się przewodniczący zakładowej Solidarności w tarnowskich Azotach, Andrzej Sikora.



"Poliamid daje nam perspektywy na przyszłość. Dodatkowo wytwórnia poliamidu będzie korzystała z naszego kaprolaktamu, a więc to jest rozszerzenie produkcji. To jest stworzenie takiego swoistego łańcucha produkcyjnego, bo z naszego poliamidu można później wykonywać wiele z tworzyw sztucznych np. deski rozdzielcze do samochodów. Wytwórnię poliamidu można też obudować zakładami przetwórczymi, które będą tworzyły gotowe produkty z tego poliamidu. A więc to jest również możliwość stworzenia większej liczby nowych miejsc prac y" - wyjaśniał w rozmowie z Radiem Kraków Andrzej Sikora.



Z kolei wytwórnia do granulacji nawozów będzie wykorzystywała produkty uboczne powstające podczas produkcji w Azotach.



Wprawdzie nowe wytwórnie mogą dać co najwyżej kilkadziesiąt nowych miejsc pracy, ale jak zauważa Sikora, "to jest pewna perspektywa rozwojowa firmy i, co za tym idzie, również bezpieczeństwo dla ludzi, którzy są w tej chwili zatrudnieni w firmie". Nie bez znaczenia jest także utworzenie stanowiska dyrektora generalnego tarnowskich zakładów i powołania na to stanowisko Witolda Szczypińskiego.



Andrzej Sikora podkreśla, że jeśli ta informacja Radia Kraków zostanie potwierdzona przez zarząd, to będzie to bardzo dobra wiadomość dla zakładu . Jak przypomina, prezesem tarnowskich Azotów jest jednocześnie prezes całej grupy Paweł Jarczewski, który ma bardzo dużo obowiązków. "I dlatego wydzielenie i utworzenie takiego stanowiska, jeśli tak rzeczywiście by się stało, jest dla nas bardzo dobrym posunięciem. Bo dyrektor generalny będzie zarządzał bezpośrednio zakładami w Tarnowie".



Związkowcy cieszą się też z ustaleń Radia Kraków, które dowiedziało się, że dyrektorem generalnym został wiceprezes Grupy Azoty Witold Szczypiński . "Jest to człowiek, który wyszedł z naszej firmy, który ten zakład zna od podszewki, był dyrektorem technicznym, a zarządzenie tą firmą wymaga dużej znajomości właśnie problemów technicznych i technologicznych". - wyjaśniał Sikora. Tadeusz Szumlański z Solidarności w tarnowskich Azotach podkreśla, że Witold Szczypiński to fachowiec. Przypomina on także, iż w zakładach pracował i je budował ojciec Szczypińskiego.


(Bartek Maziarz/ko)