- A
- A
- A
Nową autostradą do Dębicy będziemy jeździć bezpłatnie jeszcze przez 2 lata
Nowa autostrada do Dębicy może być bezpłatna dla kierowców samochodów osobowych jeszcze nawet przez dwa lata, podobnie jak wcześniej oddane do użytku fragmenty A4 do Krakowa oraz Rzeszowa. Informacje Radia Kraków sprzed kilku miesięcy potwierdził wczoraj wiceminister infrastruktury i rozwoju Zbigbiew Rynasiewicz. Opłaty można by co prawda pobierać wcześniej, ale najpierw musi powstać nowy elektroniczny system poboru opłat.Jeśli nic się nie zmieni, to za dwa lata kierowcy samochodów osobowych za przejazd z Tarnowa do Rzeszowa zapłacą około 7 złotych - z Tarnowa do Krakowa o złotówkę więcej.
Na pewno wcześniej niż za dwa lata za przejazd nową autostradą do Dębicy będą musieli zapłacić kierowcy samochodów ciężarowych.
Bartek Maziarz, jg
Komentarze (0)
Najnowsze
-
08:54
Czy program Czyste Powietrze będzie zawieszony? „Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie”
-
08:05
Będą remonty budynków na terenie szpitala w Kobierzynie. Dziś miejsce raczej straszy
-
20:11
Co zostawią po sobie populiści? Wielkie budowy, absurdalne projekty i Państwo Środka
-
20:10
Niedosyt przy Reymonta. Wisła dzieli się punktami ze Stalą Rzeszów
-
19:19
Bardzo trudne warunki na małopolskich drogach! Pada śnieg, jest ślisko
-
21:05
Jak rozmawiać z nastolatkami o narkotykach?
-
14:05
W pomaganiu ważna jest ciągłość
-
14:05
Łucja Malec - Kornajew pokazuje swój Kraków
-
14:05
Seniorzy ją rozczulają
-
14:05
Stara się leczyć traumę transgeneracyjną
-
14:05
Wystawia sztuki na osiedlach, na klatkach schodowych, w oknach, by być bliżej ludzi
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze