- Patrzę codziennie przez okno na pogodę. Ona nam teraz nieco pomaga. Maj i czerwiec nie pomogły, były duże ulewy. Teraz prace są nadganiane. Firmy obiecują, że zdążą do końca roku. Oby nam tylko nie przeszkodziły wielkie śnieżyce albo duże mrozy - mówi burmistrz Tadeusz Bąk.

Rewitalizacja Rynku w Wojniczu kosztuje 6 milionów 800 tysięcy złotych, z czego 2 miliony 800 tysięcy złotych to dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych oraz Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego.

Z tych pieniędzy można finansować prace jedynie do końca roku. Jeśliby roboty przeciągnęły się na kolejny rok, będą musiały być opłacane z pieniędzy gminy.