Jak już informowaliśmy na antenie Radia Kraków, tarnowski magistrat rozważa zmianę charakteru Pałacu Młodzieży: przemianowanie jej z instytucji oświatowej na instytucję kultury. Choć żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, Rada Rodziców Pałacu postanowiła działać. W sieci zorganizowała wirtualną petycję, sprzeciwiając się tym propozycjom. Rodzice obawiają się przede wszystkim o to, że przekształcenie placówki będzie wiązało się z końcem bezpłatnych zajęć dla ich pociech.

„Fundamentalna różnica polega na tym, że tu są dwie odrębne ustawy: prawo oświatowe i prawo o kulturze. Inny proces edukacyjny. Kluczowym elementem jest tutaj odpłatność za zajęcia. W przypadku placówki oświatowej te zajęcia są darmowe” – mówił Grzegorz Mazur, twórca petycji, przewodniczący Rady Rodziców w Pałacu.

Władze Tarnowa uspokajają, że przyszłość Pałacu nie jest jeszcze przesądzona. Chcą dyskusji w tej sprawie. Jednocześnie zapewniają, że zmiany nie przewidują wprowadzenia odpłatności za zajęcia. Rodzice zwracają jednak uwagę, że w innych instytucjach kultury w mieście warsztaty dla dzieci są płatne.

„W Centrum Sztuki Mościce zajęcia wokalne kosztują 60 złotych, zajęcia grupowe 30 złotych za 45 minut. Po sąsiedzku, w Pasażu Odkryć, zajęcia w pracowni technicznej to koszt 420 złotych miesięcznie. Gdy ktoś ma dwójkę, trójkę dzieci – koszta rosną. Tych mniej majętnych rodzin nie będzie stać na takie zajęcia” – zauważa Grzegorz Mazur.

Rodzice obawiają się, że padające teraz zapewnienia o tym, że zajęcia nie będą płatne za kilka lat się zmienią, a w przypadku zachowania statusu placówki oświatowej bezpłatne zajęcia gwarantowałaby im uchwała. Przyznają również, że chcieliby zachować obecny standard nauczania w Pałacu, z obecną kadrą nauczycielską. Dla wielu dzieci miejsce to jest bowiem szansą na realizowanie swoich pasji, ale i na poprawę swoich wyników w nauce bez kosztownych korepetycji.

„Karta nauczyciela gwarantuje nam, że w takich placówkach jak szkoły, ale i Pałac Młodzieży będą wykwalifikowani nauczyciele. Mają wyższe wykształcenie i dodatkowe kwalifikacje. W tarnowskim Pałacu tacy ludzie są: nauczyciele, ale i instruktorzy z wieloletnim doświadczeniem” – dodaje Grzegorz Mazur.

Przewodniczący Rady Rodziców w Pałacu przyznaje, że w ich ocenie zmiana statusu Pałacu, przekształcenie czy reorganizacja w kierunku instytucji kultury wcale nie musi oznaczać, łatwiejszego dostępu do środków finansowych i nowych źródeł finansowania, jak sugerują urzędnicy.

"To jest obraz nędzy i rozpaczy" - prezydent Tarnowa o Pałacu Młodzieży

„Od tego jest chyba ktoś, kto zarządza tym miastem. Ostatnio mieliśmy podwyżki podatków – może przeznaczyć trochę z tych pieniędzy na edukację? Kultura również nie jest zbyt dobrze finansowana, problemy są wszędzie. To jest zwyczajne uderzenie w dzieci” – ocenia Grzegorz Mazur.

Pojawiła się propozycja zwołania posiedzenia Komisji Oświaty w budynku Pałacu Młodzieży z udziałem wszystkich zainteresowanych problemem stron.

Rodzice, którzy stworzyli petycję, przygotowują też jej papierową wersję dla władz miasta. Jak przyznają, działania urzędników nie są dla nich ani jasne, ani klarowne. Boją się, że decyzje w tej sprawie zapadną bez ich udziału. W akcje zaangażowali się też nauczyciele, byli wychowankowie i sympatycy Pałacu Młodzieży.