Przygotowano dwie mapy - jedną dla starszych, która zawiera historie każdego maszkarona, i drugą dla młodszych, która wzbogacona jest o naklejki. Dzieci po odnalezieniu każdej figurki mogą przykleić podobiznę maszkarona w odpowiednim miejscu. Przejście całego szlaku zajmuje około godziny.

- To nie jest taka trasa, która byłaby niemożliwa do przejścia dla osób ze średnią kondycją. Zależało nam na tym, żeby ten szlak nie był bardzo rozciągnięty, tylko żeby był w miarę blisko jeden maszkaron od drugiego. Ostatni przystanek jest na Kładce Zakochanych.

- mówiła Maria Zawada Bilik z tarnowskiego urzędu miasta. W ramach przedsięwzięcia powstała również strona www.maszkarony.tarnow.pl 

Wyróżnikiem szlaku tarnowskich maszkaronów jest to, że każdą z 14 postaci stworzył inny artysta związany z miastem. Stworzenie nowych tarnowskich maszkaronów kosztowało 126 tysięcy złotych w ramach projektu Tarnów - Nowe Spojrzenie dofinansowanego z Funduszy Norweskich.  Podobne szlaki już istnieją w innych polskich miastach, ale wyróżnikiem Tarnowa mają być właśnie maszkarony. W średniowieczu te groteskowe głowy i postacie miały odstraszać najeźdźców, a teraz wykonane przez tarnowskich artystów i nawiązujące do danej lokalizacji, mają do miasta zapraszać i je uatrakcyjnić.