- Będziemy współdziałać ze wszystkimi dobrymi gospodarzami na rzecz bezpieczeństwa państwa. Rząd sam nie wystarczy. Potrzebny jest skuteczny i silny samorząd, który będzie wspierał obywateli w momencie kryzysu, zagrożenia, katastrofy, sytuacji nadzwyczajnej, klęski żywiołowej. Musimy być też gotowi na najtrudniejsze scenariusze. Nie chodzi o to, żeby kogoś straszyć, ale żeby się przygotowywać - mówi Kosiniak-Kamysz.
Jak zapewnia minister, prace nad ustawą są mocno zaawansowane. Zdaniem Kosiniaka-Kamysza ustawa powinna zostać przyjęta przez Sejm jeszcze przed wakacjami.
Minister obrony narodowej liczy na to, że pod ustawą podpisze się także prezydent Andrzej Duda.