- Zapewniano nas, że problemów nie będzie, ale życie pokazało co innego. Nie jest to szczęśliwie ustawione. Mieszkańcy nie są zadowoleni. Przybył kolejny punkt, który ich zatrzymuje na tej drodze. Światła działają też w nocy. Mieszkańcy się irytują, że ruch jest niewielki i trzeba czekać na zmianę świateł - mówi Wojciech Nowak z Rady Osiedla "Mościce".
Jednocześnie radny osiedlowy przekazuje, że jeszcze na etapie planowania mieszkańcy wskazywali, że najlepszym rozwiązaniem będzie utworzenie w tym miejscu ronda. Na to jednak nie nie zgodzili się urzędnicy.
Tarnowski magistrat zapowiedział prace związane z poprawą działania sygnalizacji świetlnej. Zastępca prezydenta Tarnowa Maciej Włodek przekazuje w rozmowie z Radiem Kraków, że w najbliższym czasie drogowcy przy światłach dokonają pewnych zmian.
- Wystosowaliśmy zapytanie do wykonawcy ws. analizy ruchu na tym skrzyżowaniu. Z naszych kamer dokonaliśmy oględzin. Wystąpiliśmy z wnioskiem o wydłużenie lewoskrętu w ulicę Chemiczną - dodaje.
Zdaniem wiceprezydenta, ma zostać także poprawiona synchronizacja świateł przy przejściach dla pieszych. Na razie są one wzbudzane jedynie ręcznie, ale niedługo się to zmieni.
Następnie urzędnicy zapowiadają dalsze monitorowanie sytuacji. Jeśli wprowadzone zmiany się nie sprawdzą, będą prowadzone dalsze prace. Możliwy jest także wariant całkowitego wyłączenia sygnalizacji, jak to miało miejsce na skrzyżowaniu ul. Narutowicza, Wodnej i Łaziennej.
Światła na skrzyżowaniu ul. Czerwonych Klonów i Chemicznej znalazły się w pakiecie remontów i przebudowy dróg w Mościcach w ramach przygotowań Tarnowa do współorganizacji Igrzysk Europejskich w 2023 roku. W założeniach miały rozładowywać korki tworzące się podczas sportowych zmagań. Finalnie zostały uruchomione ponad rok po imprezie.