- A
- A
- A
Kwiaciarki z tarnowskiego Burku są... znudzone grą kataryniarza
Kataryniarz z tarnowskiego Burku staje się coraz bardziej popularny, ale działa też na nerwy handlującym tam kwiaciarkom i kwiaciarzom. Chodzi o rzeźbę, która od prawie trzech lat stoi na skwerze przed jednym z najstarszych placów handlowych w Małopolsce. Problem w tym, że od tego czasu odtwarza te same melodie. Urzędnicy obiecują jednak urozmaicić jego repertuar."Leci tak jak rok temu, dwa lata temu. Chyba trzy na okrągło, także to jest trochę dokuczliwe. Najbardziej słychać to w weekendy, kiedy nie przejeżdża tak dużo aut" - przekonują osoby sprzedające kwiaty na Burku. Niedawno można było usłyszeć także hymn Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz kolędy, ale przez uszkodzenie czujnika można było ich posłuchać dopiero... pod koniec okresu świątecznego.
Dyrektor Targowisk Miejskich w Tarnowie Jacek Chrobak wyjaśnia, że kataryniarz z Burku na co dzień odgrywa pięć utworów. Tylko tyle, bo jak przekonuje Chrobak, nie było łatwo je znaleźć. Utwory muszą mieć bowiem dźwięk katarynki. "Jak tam ktoś cały dzień stoi to mogłoby mu się znudzić" - mówi.
Dyrektor dodaje, że po sygnałach od handlujących na Burku oraz zapytaniu Radia Kraków zamówił w studiu nagraniowym dodatkowe utwory dla kataryniarza. Spośród 11 wybrano 6 i jeszcze do końca tygodnia powinny zostać wgrane. Urzędnicy zastanawiają się jeszcze, czy mają one uzupełnić już istniejący repertuar, czy go zastąpić. "To jeszcze może skonsultujemy z zainteresowanymi na ile im się to znudziło" - podkreśla Chrobak.
Kataryniarz od początku miał problemy z mechanizmem do odtwarzania utworów. Czujnik, który uruchamiał dźwięk był uszkadzany. Dlatego przez długi czas dźwięk był odtwarzany non stop w określonych godzinach. To jeszcze bardziej denerwowało tych, którzy pracowali w pobliżu. Jednak dyrektor Chrobak podkreśla, że niedawno czujnik został lepiej zamontowany.
Zarówno kupcy, jak i urzędnicy podkreślają, że sporo osób robi sobie zdjęcia z kataryniarzem z Burku. "Jest to jakaś atrakcja" - mówią wszyscy zgodnie. Ponad 2 metrowa rzeźba z brązu kosztowała około 65 tysięcy złotych. 6 nowych nagrań około 500 złotych.
Przypominamy: Kataryniarz na tarnowskim Burku szwankuje
(Bartłomiej Maziarz/ko)
Komentarze (0)
Najnowsze
-
19:42
Ekspert: gdyby nie program Bezpieczny kredyt 2%, mielibyśmy dużo tańsze mieszkania
-
18:38
Puszcza pokonuje Widzew! Ważne punkty Żubrów
-
17:51
Czy trwa już kampania wyborcza?
-
17:19
Przemoc emocjonalna w relacjach. Kiedy powiedzieć 'dość'?
-
16:56
Co to jest automatyzacja procesów?
-
16:52
Czym zajmuje się klinika szumów usznych?
-
16:44
Jak wyjść z zadłużenia chwilówkami?
-
15:26
Zabawki z puszek, zakrętek lub klisz rentgenowskich? Niesamowita wystawa w Aptece Designu
-
15:20
Ambitne plany nowego prezesa tarnowskiego MPK
-
15:18
Zabawki z puszek, zakrętek lub klisz rentgenowskich? Niesamowita wystawa w Aptece Designu
-
15:06
Głos Roberta Makłowicza w komunikacji miejskiej w ogniu krytyki. Nie przypadł do gustu krakowianom?
-
14:33
Wojewoda Małopolski nie został odwołany ze stanowiska. Jest dementi
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze