Jak sam podkreśla, jego ofertą jest model prezydentury, w którym prezydent jest neutralny politycznie i bezpartyjny, który po ewentualnej wygranej zaproponuje współpracę wszystkim ugrupowaniom, które dostaną się do rady miejskiej.
Nie jestem kandydatem sprofilowanym politycznie, lub kandydatem, który został zatwierdzony w centralach partyjnych
- podkreśla Krzysztof Rodak w rozmowie z Radiem Kraków.
Jak zaznacza - w swojej kampanii nie obiecuje "gruszek na wierzbie". Chce wyprowadzić miasto ze spirali zadłużenia. Uważa, że miastu potrzebny jest zrównoważony rozwój i zdefiniowana strategia. Jako prezydent chce uruchomić w mieście nowoczesne zarządzanie, zmienić priorytety inwestycyjne aby zahamować wyludnianie się miasta oraz wprowadzić nowoczesne technologie do miasta. Deklaruje, że za jego prezydentury Tarnów będzie przede wszystkim miastem otwartym:
Tarnów będzie miastem z nowoczesnymi technologiami, z ofertami atrakcyjnych miejsc pracy, Tarnów będzie miastem zielonym, wolnym od niskiej emisji i najlepszym miejscem do życia dla wszystkich tarnowian i nie tylko.
Krzysztof Rodak przez 28 lat był prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, w latach 90. pełnił też funkcję wiceprezydenta miasta. Po odejściu z MPEC S.A. rozpoczął samodzielną działalność gospodarczą o profilu energetycznym. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej. Współtwórcą i założycielem Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. Ma 62 lata. W wyborach kandyduje jako kandydat niezależny z własnego Komitetu Wyborczego Wyborców Tak dla Tarnowa.