"Wyrok nie mówi o tym, że straż miejska może np. zamknąć kurnik. Wyrok ten jest wyłącznie karą za prowadzenie działalności w tym okresie, który był wskazany we wniosku do sądu o ukaranie. My możemy jedynie kontrolować miejsce i robimy to codziennie. Jednak nie zastajemy właściciela" - mówi Marek Futera z tarnowskiej straży miejskiej.
Strażnik dodaje, że szykowany jest kolejny wniosek do sądu o ukaranie właściciela kurnika, ale proces może potrwać ponad rok i nie zakończy funkcjonowania tego miejsca.
To może rozstrzygnąć Naczelny Sąd Administracyjny, do którego trafiła sprawa co do legalności samego budynku kurnika. Zdaniem tarnowskich urzędników powinien zostać dawno rozebrany, ale właściciel się z tym nie zgadza. Termin rozprawy w NSA nie został jednak jeszcze wyznaczony.
Czytaj także:
Strażnicy miejscy mają problemy z interweniowaniem ws. kurnika w tarnowskim Krzyżu
Tarnów: 5 tys. złotych grzywny dla właściciela kurnika w Krzyżu
(Bartek Maziarz/ew)