- Grzęzawisko. Nic nie wykopaliśmy. Jest grząski teren i musimy zrobić próbę, jak to zagęścić. Chodzi o to, żeby to służyło długo. Nie możemy potem naprawiać tego, co teraz zrobimy - mówi Tadeusz Bąk, burmistrz Wojnicza.

Stabilizacja będzie wymagała sporych kosztów. Sytuacji nie poprawiły też gwałtowne opady deszczu. Plac budowy został podtopiony.

Rewitalizacja razem z postawieniem na Rynku fontanny kosztuje 6,8 mln zł. Prawie 2,5 mln zł pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego oraz Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.