"Mężczyzna stwierdził, że ma wysokie ciśnienie i dlatego też został wpuszczony na oddział ratunkowy. Dopiero podczas tzw. triażu przyznał, że był w Tajlandii, gdzie chorował. Wrócił, ale objawy się utrzymywały" - mówił rzecznik tarnowskiego szpitala Damian Mika. Jak podkreśla - SOR przez cały czas przyjmował pacjentów. Karetki podjeżdżały od innej strony budynku, w czasie gdy część pomieszczeń było dezynfekowanych. 7 osób, które miały kontakt z mężczyzną przechodzi teraz kwarantannę domową.
Pacjent został przewieziony karetką do szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej i przebywa na oddziale zakaźnym.
Na razie nie wiadomo, czy mężczyzna podczas pierwszego pobytu w Dąbrowie Tarnowskiej przyznał, że był w Tajlandii i dlaczego został wypuszczony do domu.
Czytaj także: Pacjentka z podejrzeniem koronawirusa nie powinna przychodzić na SOR
(Bartek Maziarz/ek)
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.